Dla Tadeusza Rydzyka ten rok zaczął się od żałoby. W jego rodzinnym mieście, Olkuszu, kilka dni temu odbył się pogrzeb brata ojca dyrektora. Jakby tego było mało, Rydzyk zmaga się z problemami finansowymi, które zgotowała mu rządząca większość.
Nie jest tajemnicą, że obecna sejmowa koalicja nie przepada za Ojcem Dyrektorem. Podczas, gdy poprzedni rząd bardzo hojnie obdarzał fundację Rydzyka różnego rodzaju dotacjami czy zapomogami, teraz może być ciężko o każdą złotówkę.
Co więcej, nie jest wykluczone, że o. Rydzyk będzie musiał zwrócić niektóre z dotacji, jakie przyznano mu podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dla obecnie rządzących polityków sprawą honoru zdaje się być dokładne sprawdzenie tego, jak rząd PiS wydatkował pieniądze, które płynęły do o. Rydzyka i co z tymi pieniędzmi się działo.
Fundacja o. Rydzyka trafiła przed sąd
Jakby to nie był koniec zmartwień, to fundację Tadeusza Rydzyka czeka jeszcze sprawa w sądzie. Chodzi o budowę muzeum im. Jana Pawła II. Firma Rafako wykonywała prace na zlecenie fundacji Lux Veritas, należącej do Rydzyka. Jednak jak twierdzą przedstawiciele firmy, fundacja nie zapłaciła im za wszystkie prace budowlane. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy.
Do tych niepokojących informacji doszła jeszcze śmierć rodzonego brata Tadeusza Rydzyka. Dla redemptorysty nastały ciężkie czasy. Niemniej wciąż ma za sobą tysiące zwolenników, którzy i się z nim pomodlą i wesprą groszem, kiedy o to poprosi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.