Bon turystyczny to program, który zaczął obowiązywać latem 2020 roku. W ten sposób rząd chciał zachęcić Polaków do wypoczywania w kraju w dobie pandemii koronawirusa. Uprawnieni do skorzystania z programu mogą liczyć na otrzymanie elektronicznego vouchera o wartości 500 zł na dziecko lub 1000 zł w przypadku dziecka z orzeczoną niepełnosprawnością.
Za sprawą bonu można zapłacić za usługi hotelarskie i turystyczne na terenie Polski. Do rządowego programu zapisało się ponad 28 tys. przedsiębiorców. Na liście znalazły się nie tylko hotele i ośrodki wypoczynkowe, ale też parki rozrywki czy nawet ogrody zoologiczne.
Bon Turystyczny na dłużej? W puli pozostały niemal 2 mld zł
Pierwotny plan Ministerstwa Sportu i Turystyki zakładał, że bon turystyczny trzeba będzie wykorzystać do 30 września 2022 roku. Sytuacja może jednak ulec zmianie, o czym napisała "Rzeczpospolita". Dziennik cytuje odpowiedź resortu, który podkreśla, że "trwające prace analityczne nad ewentualnym przedłużeniem jego istnienia będą rzutować na możliwość wydłużenia realizacji programu".
Wpływ na decyzję rządu może mieć fakt, że spora część Polaków nadal nie wykorzystała bonu turystycznego - w puli miało pozostać niemal 2 mld zł. Resort sportu i turystyki powołuje się przy tym na stanowisko Rady Polskiej Organizacji Turystycznej i Rady Ekspertów do spraw Turystyki działającej przy ministrze. Eksperci "wskazują na potrzebę przedłużenia terminu zakończenia programu Polskiego Bonu Turystycznego do końca I kwartału 2023 r.".
Z ustaleń "Rz" wynika, że jeśli bon turystyczny zostanie wydłużony, to Polacy mogą się o tym dowiedzieć oficjalnie na początku września.
Na realizację programu przygotowano ok. 4,4 mld zł. Jak dotąd, Polacy dokonali płatności na ledwie 2,5 mld zł. "Pieniędzy do wykorzystania zostało więc jeszcze całkiem sporo" - ocenia "Rzeczpospolita".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.