Początek tegorocznych wakacji był stosunkowo spokojny na zakopiańskich Krupówkach. W pierwszej połowie lipca liczba turystów była znacznie niższa niż w ubiegłych latach, a obłożenie pensjonatów oscylowało wokół 50 procent.
Właściciele obiektów noclegowych starali się przyciągnąć gości różnorodnymi promocjami, oferując na przykład zniżki na pobyty. W niektórych przypadkach ceny były obniżane nawet o połowę, aby zwiększyć atrakcyjność oferty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy na Krupówkach w Zakopanem
Eksperci przewidywali jednak, że największy napływ turystów zacznie się w okolicach drugiej połowy lipca, kiedy to region tradycyjnie przeżywa szczyt sezonu. Ich prognozy okazały się trafne – liczba turystów w Zakopanem gwałtownie wzrosła, a zapełnienie pensjonatów i hoteli znacząco się zwiększyło.
Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej informuje, że obłożenie w podhalańskich obiektach noclegowych wzrosło do średnio 70 procent, a niektóre z nich są w pełni zarezerwowane aż do 20 sierpnia.
Rosnące ceny noclegów
Zakopane oferuje turystom blisko 30 tysięcy miejsc noclegowych. Wraz z rosnącą liczbą przyjezdnych, ceny noclegów również idą w górę. Mediana cen ma wzrosnąć o 4,8 procent, a najniższe stawki, które wcześniej wynosiły poniżej 200 zł za noc, wzrosną o niemal 20 procent.
Podaż w ekonomicznym sektorze gwałtownie wzrasta. W kolejnym tygodniu w najtańszych obiektach średnia cena za noc wyniesie ok. 240 zł. Natomiast w centrum Zakopanego dwie osoby za dobę w trzygwiazdkowym pensjonacie ze śniadaniem zapłacą ok. 650 zł — podaje przedstawiciel Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.
Czytaj więcej: Dziecko na dachu samochodu na Gubałówce? Górale wściekli.
Podsumowując, Zakopane, mimo spokojnego początku wakacji, doświadcza teraz prawdziwego oblężenia turystów. Dla planujących wakacje w tym regionie oznacza to konieczność wcześniejszej rezerwacji oraz przygotowanie się na wyższe koszty.