The Wall Street Journal poinformował w sobotę o szczegółach innowacyjnego projektu, ogłoszonego w 2021 roku przez saudyjskiego księcia Mohammeda bin Salmana. Następca tronu Arabii Saudyjskiej miał polecić urzędnikom stworzenie czegoś "na skalę piramid w Egipcie".
Miasto, jakiego jeszcze nie było
W odpowiedzi na pomysł księcia saudyjscy projektanci stworzyli koncepcję Mirror Line – dwóch równoległych, wieżowców, które mają być częścią budowanego w prowincji Tabuk futurystycznego miasta Neom. Nie będą to jednak zwykłe drapacze chmur.
Budynki te rozciągać się będą na 120 km, przebiegając m.in. przez góry i pustynie. Zgodnie z planami obiekt ma pomieścić 5 mln osób, a wewnątrz mają znajdować się m.in. pionowe farmy, które zapewnią wyżywienie mieszkańcom.
Pod łukiem między dwoma lustrzanymi budynkami zostanie zbudowana także przystań dla jachtów, na wysokości ok. 300 m ma powstać stadion sportowy, a pod wieżowcami ma przebiegać kolej dużych prędkości. Miasto ma zostać podzielone na węzły, a wszystkie punkty świadczące usługi potrzebne do codziennego życia byłyby osiągalne w ciągu 5 minut spacerem.
Pierwsze tego rodzaju liniowe miasto będzie strefą zerowego zanieczyszczenia. Saudowie zamierzają zapewnić mu energię dzięki fotowoltaice i zielonemu wodorowi. Ma być pozbawione samochodów, za to przepełnione roślinnością. Jak dowiedział się The Wall Street Journal, projekt ma kosztować do 1 biliona dolarów (ok. 4,6 biliona zł), czyli dla porównania tyle, ile wynosi całe PKB Indonezji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.