Nie tylko pielęgniarki wyjdą na ulice. - Być może do strajku dołączą diagności, technicy, ratownicy medyczni - mówi money.pl Dorota Gardias.
Przewodnicząca FZZ chce, by wszyscy, którzy pracują z osobami zakażonymi koronawirusem, dostali takie same dodatki. - Bo czy lekarz, który zarabia czasem 10 razy więcej niż pielęgniarka, jest narażony 10 razy bardziej za zakażenie? - pyta rozmówczyni.
"Mamy dość ignorowania nas przez kolejne rządy" - komentuje Krystyna Ptok, szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w nagranym oświadczeniu. Jak dodała, w pierwszych dwóch tygodniach listopada zmarło więcej pielęgniarek niż w pierwszej połowie roku.
Jak informuje Gardias, w środę o 16:00 ma się odbyć rozmowa środowiska pielęgniarek z wicepremierem Jarosławem Gowinem.
Jestem zdziwiony postawą pielęgniarek, aczkolwiek bardzo szanuję ten zawód. Chylę czoła przed ich naprawdę ciężką pracą. Ale jesteśmy w takim momencie, że myślenie o strajku, tym bardziej o strajku generalnym, jest bardzo nieroztropne - skomentował plany pielęgniarek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Ile zarabia pielęgniarka?
W Polsce mamy niedobór pielęgniarek. Jak komentuje Dorota Gardias, "młode kobiety nie chcą iść do zawodu, bo nie chcą walczyć na ulicy o swoje prawa".
Według danych GUS z 2018 roku, przeciętna pensja w tym fachu to 5327 zł brutto. Z kolei serwis wynagrodzenia.pl podaje, że mediana pensji pielęgniarki czy pielęgniarza to w Polsce 3960 zł brutto.
Są to wypłaty nieporównywalnie niższe do tych, które otrzymują pielęgniarki u naszych zachodnich sąsiadów. W Niemczech pielęgniarka średnio zarabia 3415 euro brutto, a więc sporo ponad 15 tys. zł.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.