Zmiana czasu. Ale po co?
Okazuje się, że zmiany w systemie czasowym motywowane są troską o samopoczucie. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" poseł PSL Marek Sawicki tłumaczył, że nie chodzi i przesłanki ekonomiczne, a o wpływ na zdrowie Polaków.
Czytaj też: ZUS szykuje nam rewolucję. Tego jeszcze nie było
Polityk powiedział, że organizm ludzki potrzebuje światła słonecznego, aby móc prawidłowo funkcjonować. Dodał, że zmiany w systemie czasowym po raz pierwszy zastosowano w Niemczech. Miały one pozytywnie wpłynąć na pracowników fabryk, którzy po zmianie czasu pracowali dłużej przy naturalnym świetle słonecznym.
Ludowcy nie po raz pierwszy walczą o zmiany w systemie czasowym w kraju. W 2018 roku zaproponowali podobną ustawę, która miała regulować zmianę czasu.
Kiedy przestawiamy zegarki?
W tym roku zmiana czasu nastąpi w ostatni weekend października - w nocy z 24 na 25 października.
W Polsce zmiana czasu z letniego na zimowy polega na przestawieniu zegarków o godzinę do tyłu. Jeśli cofniemy zegar o 3:00 w nocy, będziemy mieć godzinę 2:00. Odwrotnie do zmiany z czasu z zimowego na letni - wtedy przestawiamy zegarki o godzinę do przodu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.