Kiedy nie załatwia akurat spraw służbowych w stolicy, Donald Tusk mieszka wraz z żoną w niepozornym domu niedaleko centrum Sopotu. Para, a przede wszystkim małżonka świeżo upieczonego premiera, jest często widywana na lokalnym targowisku.
Rynek miejski w Sopocie to miejsce, do którego zjeżdżają się mieszkańcy całego Trójmiasta i okolic. Targ słynie z przyjaznej atmosfery i bogatego asortymentu, w tym produktów naturalnych i swojskich.
Znajdziemy tu świeże warzywa i owoce, mięso, ryby, jak również domowej roboty wyroby i przetwory prosto od gospodarza, takie jak miody, pasztety, kiszonki czy rzemieślnicze pieczywo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny chleba na bazarku Tuska. Nie dla każdego
Podczas wizyty na bazarku naszą uwagę przykuło stoisko z pachnącymi chlebami. Rumiane bochenki kuszą już z daleka, za to cennik po bliższym przyjrzeniu się może odstraszyć.
Ceny bochenków standardowej wielkości zaczynają się od 8 zł. Za tyle kupimy tu m.in. chleb pszenno-żytni z ziarnami, żytni z dynią czy razowy czysty. Droższy jest np. chleb pszenny na maślance, żytni z żurawiną czy pieczony na liściu chrzanu. Te bochenki wyceniono na 15 zł.
Największe wrażenie robią jednak chleb pszenno żytni wiejski i chleb razowy na miodzie, które kosztują odpowiednio 20 i 25 zł.
Bochenek tego pierwszego jest co prawda spory, a do wypieku drugiego użyto zapewne jakościowych składników, więc cena z pewnością ma swoje uzasadnienie. Nie są to jednak kwoty, które przy wszędobylskiej drożyźnie byłby w stanie zapłacić za chleb przeciętny Kowalski.
Czytaj także: Podwyżka? Ludzie na tych stanowiskach nie mają co na nią liczyć. Zobacz, czy należysz do pechowego grona