"Super Express" podaje, że pewien wrocławianin otrzymuje świadczenie w wysokości 26 025,97 zł. Na emeryturę przeszedł on w wieku 78 lat. Wcześniej przez 55 lat pracował jako lekarz.
26 867,65 zł dostaje co miesiąc bydgoszczanka. Ona na emeryturę przeszła w wieku 81 lat i 6 miesięcy. Wcześniej przez 61 lat pracowała w bankowości i oczywiście odprowadzała składki.
15 910,78 zł świadczenia otrzymuje co miesiąc mężczyzna z Chrzanowa. Na emeryturę postanowił on przejść w wieku 73 lat i 3 miesięcy, był dyrektorem.
Z danych, które pokazał GUS wynika, że na najwyższe świadczenia mogą liczyć przede wszystkim osoby pracujące na kierowniczych stanowiskach, nauczyciele akademiccy oraz lekarze - zauważa "SE".
Jedni mają 26 tys. zł, inni dwa grosze
Na jednym i drugim biegunie są rekordy. Najmniejszą emeryturę w Polsce otrzymuje seniorka z Biłgoraja. Składkę odprowadziła tylko za... jeden dzień pracy. ZUS przyznał jej zaledwie 2 grosze miesięcznie.
Praktyka pokazuje, że warto odłożyć moment przejścia na emeryturę nawet o miesiąc, ponieważ przekłada się to na wyższe świadczenie. System zdefiniowanej składki opiera się na zasadzie, że im dłużej pracujemy, tym wyższą emeryturę otrzymamy. Do tego zgodnie z wyliczeniami osoba, która wstrzyma się z przejściem na emeryturę o rok, może zyskać nawet 15 procent - zauważył w rozmowie z "Faktem" Paweł Żebrowski rzecznik ZUS.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.