Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

To się dzieje w Rosji. Zobaczcie, co pojawiło się na puszkach w sklepie

Życie w Rosji staje się coraz trudniejsze. W sklepach pustoszeją półki, zaczyna brakować podstawowych produktów, a ceny gwałtownie rosną. Supermarkety należące do największej rosyjskiej sieci zaczęły zakładać zabezpieczenia antykradzieżowe na... konserwy.

To się dzieje w Rosji. Zobaczcie, co pojawiło się na puszkach w sklepie
Rosyjskie supermarkety zaczęły zabezpieczać konserwy przed kradzieżą (SOTA, Telegram)

Od czasu nałożenia międzynarodowych sankcji na Rosję, gospodarka w kraju Putina stanęła w obliczu głębokiego kryzysu. Wartość rubla gwałtownie spadła, Rosjanie mierzą się z najwyższą od 20 lat inflacją. Kolejne zachodnie firmy wstrzymują działalność w Rosji i wycofują z tamtejszych sklepów swoje produkty.

W kraju nastała panika konsumencka, w sklepach tworzą się ogromne kolejki. Początkowo Rosjanie wykupywali głównie wartościowe towary, w tym elektronikę. Aktualnie niemal hurtowo wykupują także artykuły spożywcze.

Mieszkańcy kraju Putina rzucili się m.in. na cukier, który gwałtownie drożeje. W niektórych marketach zaczęło go już brakować. Rosjanie robią zapasy w obawie, że niedługo sklepy będą całkowicie puste, a rubel przestanie mieć jakąkolwiek wartość. Zdjęcie z Rosji, które w piątek obiegło media społecznościowe sugeruje, że w marketach dochodzi także do kradzieży.

Dziennikarz niezależnego rosyjskiego portalu "Meduza" Kevin Rothrock opublikował zdjęcia z supermarketu w Iżewsku, stolicy rosyjskiej Republiki Udmurckiej, należącego do największej rosyjskiej sieci Perekrestok. Widać na nich puszki z konserwami z blokadami antykradzieżowymi.

Sieć supermarketów Perekrestok najwyraźniej zaczęła blokować swoje konserwy mięsne - napisał na Twitterze Rothrock.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Niedawno Perekrestok oraz kilka innych sieci supermarketów ogłosiło, że ograniczają liczbę produktów, które można kupić jednocześnie w sklepie. Ograniczenia obejmują płatki zbożowe, herbatę, kawę, cukier, mąkę, produkty instant, przyprawy, sosy, konserwy mięsne i rybne, olej, kosmetyki, proszki do prania, papier toaletowy, chemię gospodarczą i pieluchy. Działanie ma na celu "zmniejszenie ryzyka sztucznego wypłukiwania towarów z półek z powodu zakupu dużych ilości produktów".

Zobacz także: Kurs rubla wraca do normy. Belka: Wielu wieszczyło bankructwo Rosji
Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić