Rachel i jej chłopak grali na loterii bilet EuroMillions. 19-latka miała zainstalowaną specjalną aplikację, dzięki której kolejne losy były kupowane automatycznie. Za każdym razem obstawiane były te same numery.
Nie dostanie 182 milionów
Niespodziewanie numery Rachel i Liama zostały wylosowane. Kiedy para to zobaczyła, była przeszczęśliwa. W rozmowie z "The Sun" powiedziała, że była to najszczęśliwsza chwila jej życia i niemal natychmiast zadzwoniła do kolektury w tej sprawie.
Czytaj także: Ksiądz o celibacie. Oto reakcja ludzi
Pomyślałam "O mój Boże, wygrałam". Zadzwoniłam więc do mojego chłopaka Liama i mamy i oni też nie mogli w to uwierzyć - mówi Rachel.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niestety ta radość szybko się skończyła. Po zadzwonieniu do organizatorów loterii okazało się, że nic jej się nie należy. 19-latka nie miała środków na koncie, przez co akurat tamtego dnia aplikacja nie mogła kupić losu.
Zadzwoniłam pod ten numer, myśląc, że wygrałem 182 miliony funtów, a oni powiedzieli: "tak, masz odpowiednie liczby, ale nie miałaś środków na koncie na opłacenie losu, więc tak naprawdę nie przeszedł" - dodaje 19-latka.
Czytaj także: Tylu ojców mają jej dzieci. Ludzie nie mogą uwierzyć
Rachel dodała, że była całkiem zdruzgotana, ponieważ w myślach wybierała już wymarzony dom i samochód. Później weszła w aplikację i okazało się, że faktycznie nie kupiła wtedy losu. Ponieważ zawsze obstawiała te same numery, aplikacja wysłała jej powiadomienie, że zostały wylosowane.
Właściwie mam dwa zestawy liczb, których używam. Jednym z nich są urodziny członków rodziny i tak dalej, ale te, które wygrały, to tylko losowe liczby, które pewnego dnia przypadkowo wylosowała i których używam do tej pory. Ale absolutnie nie będziemy teraz używać tych numerów, już je zmieniłem - dodała 19-latka, która ma nadzieję na prawdziwą wygraną.