Dotychczas Telewizja Republika opierała się głównie na reklamach spółek Skarbu Państwa. Business Insider podał, że przed rządami Prawa i Sprawiedliwości budżet stacji wynosił rocznie około 3-4 milionów złotych. Za czasów władzy PiS skoczył do 20 milionów rocznie.
Idylla zakończyła się po wyborach 15 października. Kolejne spółki państwowe wycofują się z reklamowania swoich produktów i usług w medium Tomasza Sakiewicza. Do tego doszły problemy TV Republika, związane z zewnętrznymi reklamodawcami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po skandalicznych słowach Jana Pietrzaka i Marka Króla (sugerujące segregację imigrantów, oznaczanie ich i umieszczenie w barakach niemieckich obozów koncentracyjnych w Polsce) ze współpracy ze stacją wycofała się m.in. IKEA, mBank czy Media Expert.
Mimo to Telewizja Republika próbuje utrzymać się na powierzchni. Korzysta ze swojej popularności. W rankingach oglądalności stacji newsowych awansowała na drugie miejsce (za TVN24), wyprzedzając m.in. wspomniane TVP Info czy Polsat News. To dla redakcji Sakiewicza ogromny skok, gdyż wcześniej TV Republika była niszową telewizją.
Ogromna podwyżka stawek za reklamy w Telewizji Republika
Sakiewicz próbuje zmonetyzować popularność swojej stacji. Portal wirtualnemedia.pl podaje, że reklama przy programie informacyjnym "Dzisiaj" 30 sekund kosztuje maksymalnie 12 tys. zł. Dotychczas stawka wynosiła zaledwie 550 złotych.
Stawki za reklamy w Telewizji Republika zaczynają się od około 4 tysięcy złotych. Tyle trzeba zapłacić za spot w porannym paśmie telewizji, przed programem "Michał Rachoń. #Jedziemy".
Brokerem stacji jest Polsat Media. Cennik reklam telewizji został opublikowany w tym tygodniu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.