Wielu Polaków odchodzi od gotówki. Na transakcje elektroniczne stawiamy przede wszystkim ze względu na wygodę. Mimo to nadal są tacy, którzy twardo stoją przy tym, że wolą operować gotówką.
Mają przeróżne argumenty, którymi tłumaczą swoje preferencje finansowe. Generalnie zatem część Polaków pieniądze trzyma w "skarpecie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tutaj warto mieć na uwadze najważniejsze przepisy w zakresie transakcji. Dotyczą one choćby firm.
Prowadząc działalność gospodarczą, możemy regulować płatności i gotówką, i elektronicznie. Są jednak pewne ograniczenia. Jeśli wartość transakcji zaczyna przekraczać 15 tys. zł, wtedy płatność musi być realizowana za pośrednictwem rachunku płatniczego. Limit obejmuje wartość transakcji za dostarczane towary i usługi - czytamy na eska.pl.
Podobne regulacje chciano wprowadzić dla wszystkich pozostałych obywateli. Początkowo planowano wdrożyć limit na poziomie 30 tys. zł, a następnie został on pomniejszony do 20 tys. zł. Finalnie jednak żadna propozycja nie weszła w życie.
Ile pieniędzy można trzymać w domu?
Dla osób prywatnych nie ma więc limitów transakcji gotówkowych. Nie wprowadzono też żadnych ograniczeń, jeżeli chodzi o to, ile pieniędzy można trzymać w domu. Tak naprawdę zatem w "skarpecie" można przechowywać nawet miliony złotych!
Gromadzenie większych sum pieniędzy w gotówce jest jednak zdecydowanie odradzane. Dlaczego?
Eksperci wskazują, że trzymanie takich pieniędzy w domu jest nieekonomiczne, niepraktyczne i bardzo ryzykowne - spostrzega eska.pl.