O wysokich cenach mówi się praktycznie nieustannie. Dokuczają nam one na różnych polach. Najczęściej z drożyzną borykamy się w sklepach spożywczych.
Przy okazji rozmaitych wyjazdów też dotyka nas drożyzna. Dobitnie przekonała się o tym matka dwójki chłopców, która podzieliła się "paragonem grozy" z portalem edziecko.pl.
Kobieta pojechała z synami nad jedno z polskich jezior. Oczywiście chłopcy chcieli skorzystać z różnych atrakcji. Mama musiała wobec tego głębiej sięgnąć do kieszeni.
60 zł za zabawę
Za bilety wstępu na dmuchańce dla dwóch synów matka musiała zapłacić aż 60 złotych. Kobieta dosadnie skomentowała ten wydatek.
To jest niewiarygodne - oceniła, cytowana przez edziecko.pl.
W tym przypadku wydanie 30 zł pozwala na zabawę na takim dmuchańcu przez 30 minut. Łatwo policzyć, że gdyby ktoś miał trójkę dzieci, to musiałby zainwestować blisko 100 zł.