O tytułach przelewów opowiedział na TikToku doradca kredytowy broker Dariusz Karpowicz. Ekspert wskazał, że wielu z nas wysyłając pieniądze do osób spokrewnionych, pozwala sobie na żartobliwe, często dość frywolne tytuły przelewów.
Odbiorcy i nadawcy mogą wydawać się niewinnym żartem, ale prędzej czy później możemy stanąć przed koniecznością ich wyjaśnienia pracownikom banku. W Wielkiej Brytanii, gdzie żyje i pracuje Karpowicz, podejrzane tytuły przelewów mogą mieć wpłynąć np. na decyzję o udzieleniu kredytu hipotecznego.
Jeśli chcecie starać się o kredyt hipoteczny, to te tytuły przelewów będzie czytać też analityk w banku. Więc potem musimy tłumaczyć analitykowi, za co dokładnie był ten przelew — przekonuje Karpowicz.
Doradca poprosił także swoich obserwatorów o podzielenie się swoimi doświadczeniami. Wśród komentujących znalazła się pracownica banku. Relacjonowała, że sama dzwoniła do ludzi, którzy w tytule przelewu wpisywali słowo "haracz". Jej zadaniem było upewnienie się, czy faktycznie to tylko czyjś głupi żart.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejna z komentujących internautek przyznała, że w tytule jednego z przelewów wpisała, że pieniądze są "za narkotyki". Oczywiście był to z jej strony żart, który skończył się telefonem z banku i ostrzeżeniem, że sprawa może zostać zgłoszona na policję.
Co należy wpisywać w tytule przelewu?
Eksperci wskazują, że tytuł przelewu powinien być jak najbardziej precyzyjny i odnosić się do faktycznego powodu jego wykonywania. Jeśli opłacamy rachunek, podajmy numer faktury.
Nikt nie ma jednak obowiązku "spowiadania się" bankom z niewielkich kwot. Przelew dla znajomego w ramach oddania pieniędzy za kawę możemy zatytułować np. ogólnikowym "przelew środków".
Błędnie wpisany tytuł przelewu może wpłynąć na jego realizację. Dotyczy to np. błędnie wpisanego numeru faktury, który może doprowadzić do tego, że płatność nie zostanie ostatecznie zrealizowana.
Pamiętajmy, że w przypadku wątpliwości bank może zawiesić transakcje i zażądać od nadawcy przelewu wyjaśnień. Bank może przekazać sprawę do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej oraz innych instytucji państwowych, co może być początkiem poważniejszych kłopotów. Dlatego warto zachować powagę, wypełniając z pozoru nieznaczące okienko "tytuł przelewu".