Uber miał współpracować z oligarchami Putina. "Działalność nie do końca legalna"

Amerykańska firma przewozowa Uber miała działać w Rosji nieuczciwie, przyciągając lobbystów i unikać płacenia podatków - wynika ze śledztwa dziennikarzy brytyjskiego dziennika "The Guardian". Uber miał współpracować z oligarchami, którzy wpływali na ustawodawstwo.

Uber oskarżany o kontakt z oligarchami PutinaUber oskarżany o kontakt z oligarchami Putina
Źródło zdjęć: © Getty Images | Michal Fludra/NurPhoto

Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ) i brytyjski "The Guardian" opublikowały wyniki wspólnego śledztwa w sprawie amerykańskiej firmy Uber. Firma przewozowa zaczęła działać w Rosji w 2018 roku i według ustaleń dziennikarzy miała współpracować z oligarchami z otoczenia Putina.

Uber zawierał umowy z oligarchami Putina

Uber miał wykorzystywać nieoficjalne powiązania z przedstawicielami rosyjskich władz do promowania swoich interesów. Miał m.in. zawierać z oligarchami Putina "specjalne umowy". W Moskwie Uber najpierw zwrócił się do Romana Abramowicza, a później zawarł umowy z firmami należącymi do miliarderów Aliszera Usmanowa, Michaiła Fridmana i Petra Awena, a także szefa Sbierbanku Germana Grefa.

Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę każdy z tych biznesmenów znalazł się na liście sankcji Unii Europejskiej. Uber później zapewniał, że obecne kierownictwo "wyrzeka się wszelkich wcześniejszych relacji z kimkolwiek związanym z reżimem Putina".

"Staliśmy się piratami"

Według danych, którymi dysponowali dziennikarze, Uber skutecznie uchylał się od podatków, wycofując zyski do rajów podatkowych. Jednocześnie Uber pomagał władzom pobierać podatki od kierowców. Pracownicy firmy w korespondencji roboczej przyznawali, że działalność Ubera w wielu krajach, w tym w Rosji, "nie jest do końca legalna".

Czasami wpadamy w kłopoty, bo jesteśmy po prostu cholernie nielegalni. Oficjalnie staliśmy się piratami - miała napisać Nairi Khurdajyan, była szefowa globalnej komunikacji Ubera.

W Rosji Uber musiał iść na ustępstwa

W niektórych krajach firma miała do czynienia z dość silnymi lokalnymi graczami. Jak pisze "The Guardian", przez obecność potężnego przewoźnika w Rosji - Yandex Taxi - Rosji Uber musiał pójść na pewne ustępstwa i prowadzić działalność mniej agresywnie. Po inwazji na Ukrainę firma opuściła rynek rosyjski.

Rosja werbuje więźniów do armii. "Tam są samosądy i zamordyzm"

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami