Jakub Artych
Jakub Artych| 

Ujemny przyrost naturalny w Polsce. Tak źle nie było już dawno

20

Wyłączając pandemię koronawirusa, w ciągu ostatnich 12 miesięcy w Polsce urodziło się najmniej dzieci od czasów... drugiej wojny światowej. Ten niepokojący trend ma poważne konsekwencje demograficzne i ekonomiczne.

Ujemny przyrost naturalny w Polsce. Tak źle nie było już dawno
Ujemny przyrost naturalny w Polsce. Tak źle nie było już dawno (Pixabay)

Pod koniec 2023 r. liczba ludności Polski wyniosła 37 mln 637 tys., czyli prawie 130 tys. mniej niż rok wcześniej. GUS odnotował także rekordowo niską liczbę urodzeń od czasów powojennych.

Z danych GUS wynika, że liczba ludności zmniejsza się począwszy od 2012 r., z wyjątkiem nieznacznego wzrostu - o niespełna 1 tys. - w 2017 r. W ogólnej liczbie ludności Polski kobiety stanowią prawie 52 proc. Na 100 mężczyzn przypada ich 107.

Według GUS na zmiany w liczbie ludności w ostatnich latach wpływ ma przede wszystkim przyrost naturalny, który pozostaje ujemny począwszy od 2013 r. W 2023 r. liczba urodzeń była niższa od liczby zgonów o prawie 137 tys.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ludzie wściekli na wójta, który zniknął. "Wały w katastrofalnym stanie"

A jak to wyglądało w ostatnich 12 miesiącach? Od sierpnia 2023 r. do lipca 2024 r. włącznie - w Polsce urodziło się nieco ponad 259 tys. dzieci.

O tym problemie najlepiej świadczą liczby. W 2023 r. urodziło się około 272 tys. dzieci, rok wcześniej 305 tys., a np. w 2019 roku, przed pandemią koronawirusa - 375 tys.

W okresie 12 miesięcy między sierpniem 2023 a lipcem 2024 r. różnica między liczbą zgonów i urodzeń wyniosła około 148 tys. W porównaniu z poprzednim zestawieniem ta różnica powiększyła się o 11 tys. zgonów.

Katastrofa demograficzna w Polsce

Polska była w ubiegłym roku krajem z największym spadkiem liczby ludności w całej Unii Europejskiej - podał Eurostat. Zgodnie z danymi Eurostatu liczba ludności Polski w 2023 roku spadła o 132,8 tys.

Ubytek ludności drugiej z kolei Grecji wyniósł 16,8 tys., a na Węgrzech 15,1 tys. W sumie spadki ludności odnotowano w siedmiu krajach, w tym największy właśnie w Polsce. Wzrosty zaś zaobserwowano w pozostałych 20 krajach.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić