O transporcie kukurydzy z Ukrainy poinformowało w krótkim komunikacie CNN. Morzem Bałtyckim zboże z Ukrainy jest przewożone na kontenerowcach do portów w Europie Zachodniej.
Czytaj także: Już nie tylko zboże. Tak Rosjanie okradają Ukrainę
Rosja zablokowała ukraińskie porty. "Spowodowało to niedobory i wzrost cen"
Plan transportu ukraińskiego zboża ogłosił w niedzielę wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytryj Senyk. Zorganizowano w tym celu dwie trasy lądowe – przez Polskę i Rumunię. Ma zapobiec to globalnemu kryzysowi żywnościowemu.
Rosyjska inwazja na Ukrainę przerwała eksport ukraińskiego zboża przez Morze Czarne, co spowodowało niedobory na świecie i wzrost cen – przyznał polityk w rozmowie z agencją Reutera.
Czytaj także: Porozumienie Turcji z Rosją. Ważna zmiana
Ukraina eksportuje zboże przez Polskę i Rumunię. "Tworzą się wąskie gardła"
Ukraiński rząd ma prowadzić także rozmowy na temat uruchomienia trzeciej trasy, wiodącej przez państwa bałtyckie. Jak zaznaczył wiceminister, obecne dwie nie są idealne.
Tworzą się pewne wąskie gardła, ale robimy co w naszej mocy, by rozwijać te szlaki – podkreślił Senyk.
Problem jest to, że koleje ukraińskie mają inną szerokość torów niż ta w sąsiadujących od zachodu krajach. Zboże na granicy polsko-ukraińskiej musi zatem być przeładowywane do innych wagonów, a na granicy nie ma zbyt wielu magazynów i infrastruktury przeładunkowej.
Z kolei zboże eksportowane przez Rumunię jest transportowane do portów nad Dunajem, skąd przeładowywane jest na barki płynące do Konstancy. To złożony i kosztowny proces – analizuje Reuters.
Ukraina jest czwartym co do wielkości eksporterem zbożna na świecie. W kraju na wywóz czeka ok. 30 mln ton zbóż. Mimo rosyjskiej blokady portów na południu kraju, ukraiński rząd stara się kontynuować eksport zboża drogą lądową oraz przy użyciu transportu rzecznego.
Czytaj także: Kradną Ukraińcom... czereśnie. Oto powód
Obejrzyj także: Recepta na klęskę głodu. Nie groźna mu susza i zmiany klimatu
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.