Klienci przyzwyczaili się do tego, że tzw. zrywki dostępne są za darmo. Tymczasem niektóre sieci handlowe naliczają opłaty za te lekkie torby foliowe!
W sieci sklepów Auchan na tablicach w okolicy stoisk z pieczywem i warzywami klienci są informowani, że "bardzo lekkie torby na zakupy z tworzywa sztucznego oferowane są bezpłatnie wyłącznie, kiedy są przeznaczone do sprzedaży żywności sprzedawanej luzem" - podaje serwis wiadomoscihandlowe.pl.
Wobec tego cienka foliówka nie jest naliczana przy kasie do rachunku, jeżeli klient zapakuje do niej pieczywo lub owoce/warzywa. W innym przypadku za "zrywki" trzeba zapłacić. Auchan ustalił cenę na poziomie 25 groszy/torebka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazuje się, że za "zrywki" w określonych przypadkach trzeba płacić też w sklepach E.Leclerc i niektórych punktach sieci Carrefour. Taka sytuacja może być sporą niespodzianką dla niektórych klientów, którzy są przyzwyczajeni do tego, że cienkie foliówki są zupełnie bezpłatne.
Opłata za cienkie torebki. Kiedy jest konieczna?
W kwietniu 2023 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przypomniał przedsiębiorcom, że jeżeli oferują klientom torby z tworzywa sztucznego, to muszą pobierać od nich opłaty recyklingowe. Zgromadzone środki co kwartał mają być przekazywane do marszałka województwa. Ponadto przedsiębiorcy są zobligowani do prowadzenia ewidencji tych toreb i posiadania wpisu do Rejestru BDO.
Wyjątkiem są właśnie bardzo cienkie torby, tzw. zrywki, ale warunkiem niepobierania za nie opłaty jest to, aby były używane zgodnie z przeznaczeniem, to znaczy do pakowania żywności sprzedawanej luzem i ze względów higienicznych - zaznacza portal wiadomoscihandlowe.pl.