1 stycznia 2023 roku w życie weszła dyrektywa Omnibus. Nakłada ona na sklepy obowiązek podawania najniższej ceny danego produktu z ostatnich 30 dni. Niestety, ta nowelizacja ustawy o prawach konsumenta nie jest właściwie respektowana przez wszystkie podmioty.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma to na uwadze. W związku z tym w najbliższych tygodniach zamierza opublikować wytyczne, które doprecyzują, jak powinna wyglądać informacja o promocjach zarówno w sklepach tradycyjnych, jak i w e-commerce.
Damy przedsiębiorcom czas na dostosowanie się, a jeśli tego nie zrobią, zaczniemy wyciągać konsekwencje - przekazał w rozmowie z PAP prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W drugiej połowie 2023 roku przedsiębiorcy, którzy nie dostosują się do wymogów, mają otrzymywać kary. Na razie nie wiadomo, co dokładnie grozi podmiotom lekceważącym wyznaczone zasady.
Czytaj także: Dramat na przejściu. Kierowca stracił "prawko" [WIDEO]
Prezes UOKiK o zarzutach dla gwiazd
Tomasz Chróstny nawiązał też do zarzutów, które ostatnio UOKiK postawił influencerom - Filipowi Chajzerowi, Dorocie Rabczewskiej i Małgorzecie Rozenek-Majdan. Ruch urzędu jest podyktowany niewłaściwym oznaczaniem reklam przez celebrytów.
Influencerzy coraz większą rolę odgrywają w nakłanianiu nas do zakupów. Chcemy, żeby również w tym kanale klient był chroniony - zauważył prezes UOKiK.
Zarzuty wspomnianym celebrytom postawiono w poniedziałek. UOKiK wskazał, że "twórcy w swoich wpisach promują produkty różnych reklamodawców, za co otrzymują wynagrodzenie i nie oznaczają treści sponsorowanych w sposób jednoznaczny, czytelny i zrozumiały. Tym samym mogą wprowadzać konsumentów w błąd w zakresie charakteru publikowanych postów oraz relacji".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.