Walentynki w poprzednich latach przyciągały wielu Polaków do kin. Zawsze był to okres, w którym ta branża zarabiała duże pieniądze. W tym roku jednak będzie inaczej, a wszystko przez pandemię koronawirusa.
Walentynki. Duże kina będą zamknięte
Kina znowu mogą być otwarte od 12 lutego dzięki niedawnemu poluzowaniu obostrzeń. Nie wszyscy jednak chcą z tego skorzystać. Jak informuje money.pl, największe sieci będą zamknięte. Na razie nie obejrzymy filmów w Multikinie, Heliosie czy Cinema City.
Czytaj także: "Listy do M. 4" już dostępne! Gdzie oglądać?
Kino, w przeciwieństwie do innych branż, nie posiada towaru w magazynie i nie może rozpocząć sprzedaży zaraz po ogłoszeniu otwarcia. Polegamy na dystrybutorach, którzy odpowiadają za marketing powierzonych im przez producentów filmów. Dystrybutorzy potrzebują standardowo minimum 4-6 tygodni na przygotowanie filmu do dystrybucji - tłumaczy Natalia Kaleta-Nguyen, która reprezentuje Multikino.
Zbyt mało czas na przygotowanie się do otwarcia to jedna kwestia. Druga to słowa premiera, który tydzień temu na konferencji prasowej mówił, że obostrzenia poluzowano warunkowo na dwa tygodnie.
W przypadku wzrostu zakażeń kina znowu zostaną zamknięte po tym okresie, a to może być gwoździem do trumny. Dlatego duże sieci na razie nie chcą ryzykować.
Czytaj także: Kiedy otwarcie restauracji? Nowe informacje
Gdzie można pójść w Walentynki do kina? Od 12 lutego otwarte będą przede wszystkim kina studyjne, których nie brakuje w największych miastach. Pamiętać jednak należy, że w trakcie seansu obowiązywać będzie rygor sanitarny.
Wolne będzie co drugie miejsce. W trakcie seansu należy mieć maseczkę. Ponadto trzeba mieć na uwadze, że zabroniona jest sprzedaż popcornu.