Zbigniew Derdziuk na stanowisko dyrektora ZUS został nominowany w kwietniu bieżącego roku. W trakcie rozmowy z serwisem bank.pl podkreślił on, że przykłady rozwiniętych gospodarek wyraźnie dają do zrozumienia, że "ubezpieczenia na starość powinny być obowiązkowe i powszechne".
Derdziuk ocenił ponadto, że złożoność systemu przekroczyła już skalę. Podkreślił, że są elementy spełniające definicję historycznej "zaszłości". Właśnie stąd pomysł, aby się ich pozbyć.
Na przykład mamy w ZUS system górniczy. Są renty starego i nowego portfela, w ogóle jest do wyliczenia 36 rodzajów emerytur - podkreślił prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Następnie dodał, że "można to wszystko ujednolicić, ale oczywiście wymaga to determinacji i dobrej analizy, bo z niektórymi świadczeniami mogą być związane prawa nabyte".
Emerytura górnicza to osobne świadczenie dla osób, które nie są członkami OFE, a mają przepracowane co najmniej 25 lat w sektorze górniczym (w przypadku kobiet: 20 lat) i ukończyły 55. rok życia.
Dlatego trzeba wprowadzić model, w którym te prawa stopniowo wygasają i na koniec mamy prosty system motywujący do płacenia składek - zaznaczył Derdziuk.
Wiek emerytalny w górę?
Nie brakuje opinii, że wiek emerytalny powinien zostać podwyższony. Praktycznie oczywiste jest też to, że ten, kto go podniesie, utraci polityczne stanowisko.
To jest (podniesienie wieku emerytalnego - dop. red.) ze wszech miar uzasadnione ekonomiczne, ale decyzje przyjęte za poprzednich rządów Platformy i PSL nie przyjęły się z powodów politycznych i dziś to nadal pozostaje ogromnym wyzwaniem dla Polski. Uważam, że obecnie nie ma warunków społeczno-politycznych do tego, aby podnieść wiek, chociaż przesłanki poprzednich decyzji nie ustały - podsumował Derdziuk, cytowany przez bank.pl.
Czytaj także: Koniec płacenia gotówką coraz bliżej? Oto wymowny sygnał