We wtorek migranci znów próbowali przedostać się do Polski. Używali kamieni i różnych innych przedmiotów, które leciały w stronę naszych służb. Po jakimś czasie wrócili do obozowiska.
Dziękuję żołnierzom za powstrzymanie dzisiejszego szturmu. Dzięki wam Polska wciąż jest bezpieczna. Wszyscy żołnierze służący obecnie na granicy otrzymają specjalne nagrody finansowe. Jesteśmy wam wdzięczni - napisał na Twitterze minister obrony Mariusz Błaszczak.
Niespokojnie na granicy. Użyto armatek wodnych
Wobec agresywnych osób używano m.in. armatek wodnych. "Cudzoziemcy rzucają w stronę polskich służb kamieniami oraz przedmiotami, z których wydobywa się dym. Słychać huk, przez zaporę z drutu kolczastego agresywni cudzoziemcy przerzucili kłodę drewna" - relacjonowała Straż Graniczna.
Migranci zostali wyposażeni przez białoruskie służby w granaty hukowe i obrzucili polskich żołnierzy i funkcjonariuszy - podało z kolei Ministerstwo Obrony Narodowej.
Czytaj także: Trwa atak na polską granicę. Nagrania trafiły do sieci
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 33 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego 5,3 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.