Wielka kasa idzie w ruch! Fotoradary wysypią się jak grzyby po deszczu

Akcję rozbudowy systemu fotoradarów i odcinkowych pomiarów prędkości na polskich drogach dofinansuje Unia Europejska (137,7 mln zł). "Rzeczpospolita" donosi, że inwestycja pochłonie w sumie aż 162 mln złotych.

Czytaj także: Andrzej Duda w ogniu krytyki. Nagrania obiegły sieć

Zakupionych zostanie aż 358 urządzeń. Sto fotoradarów pojawi się w nowych lokalizacjach.

To jednak nie wszystko. Przeszło dwukrotnie zwiększy się liczba odcinkowych pomiarów prędkości i kontroli skrzyżowań wykrywających przejazd na czerwonym świetle.

Czytaj także: Sześć lat po "Pitbullu". Piotr Stramowski już tak nie wygląda. Są zdjęcia

Więcej fotoradarów. Po co?

Nowe urządzenia będą instalowane po to, by poprawić bezpieczeństwo ruchu. Celem tej inwestycji jest również zwiększenie wpływów do finansującego budowę dróg Krajowego Funduszu Drogowego (KFD) i Funduszu Przewozów Autobusowych (FRPA).

"Rzeczpospolita" donosi, że w ubiegłym roku stacjonarne fotoradary wyłapały przeszło 1,1 mln kierowców przekraczających dozwoloną prędkość. Odcinkowe pomiary prędkości uchwyciły natomiast 120 tys. za szybkich kierowców.

Czytaj także: 11-latek zamarzł we własnym łóżku. Rodzina chce 100 mln dolarów odszkodowania