Właściciel kawiarni wprowadza zakaz. Laptop i praca? Zapomnij

Właściciel jednej z małych poznańskich restauracji wprowadził zakaz, który będzie obowiązywał w jego lokalu tylko w weekendy. "Wiem, że znowu przypną mi łatkę marudy i pieniacza" - stwierdził właściciel. Przyznał, że nie mógł już dłużej stać bezczynnie. Czy za jego przykładem pójdą kolejni przedstawiciele branży gastronomicznej?

Kawiarnie wprowadzają zakaz pracy i nauki przy stolikachKawiarnie wprowadzają zakaz pracy i nauki przy stolikach
Źródło zdjęć: © Pixabay | Ghasoub Alaeddin
Anna Wajs-Wiejacka

Michał Marcinkowski jest właścicielem niewielkiej kawiarni w Poznaniu. O jego lokalu zrobiło się głośno i to nie tylko w stolicy Wielkopolski. Wszystko za sprawą weekendowego zakazu, jaki wprowadził w tym miesiącu w swoim lokalu.

Od kwietnia w weekendy w naszej kawiarni nie ma opcji korzystania z komputerów, ipadów, rozkładania notatek, pracy czy nauki — ogłosił w obszernym poście zamieszczonym na Facebooku.

- Taczaka 20 przestaje być weekendową świetlicą i biurem coworkingowym - dodał Marcinkowski. Jak przyznał, do takiego kroku skłoniło go zachowanie niektórych klientów, które opisał ze szczegółami w swoim wpisie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podpłynęli blisko kontenerowca. Najnowsze nagranie z Baltimore

Podkreślił, że przez osoby pracujące w kawiarni przy jednej kawie przez długie godziny, jego lokal traci wielu potencjalnych klientów. Przyznał, że próbował taktownie dać do im do zrozumienia, że "to lekka przeginka blokować w ten sposób stolik", ale ci pozostawali na aluzje obojętni. - Czy miałem arogancko powiedzieć "skończyliście już, może czas stąd wyjść"? - dopytuje restaurator.

Marcinkowski podkreślił, że zakaz korzystania z laptopów i uczenia się obowiązuje tylko w weekendy. Ma to być czas dla osób, które chcą odpocząć po ciężkim tygodniu pracy i złapać oddech. W tygodniu pracownicy zdalni z laptopami i osoby uczące się są w lokalu mile widziane.

To nie jest nowy pomysł!

Marcinkowski nie jest pierwszym właścicielem kawiarni, który decyduje się na taki krok. Podobny problem już rok temu postanowił rozwiązać Dominik Przybylski z Kaferdam na poznańskim Chwaliszewie. Już w ubiegłym roku poprosił swoich klientów, żeby pracę zostawiali przed drzwiami jego lokalu.

Przybylski wprowadził weekendowy zakaz korzystania w lokalu z laptopów. W tygodniu wyznaczył trzy miejsca, przy których mogli usiąść klienci uczący się lub pracujący zdalnie.

Bywało bowiem, że na 15 stolików przy ośmiu ktoś pracował. To wymuszało też pewne zachowania wśród innych gości — powiedział Przybylski cytowany przez "Gazetę Wyborczą".

Właściciele kawiarni zgodnie podkreślają, że zależy im najbardziej na tym, żeby ich lokale znów rozbrzmiewały gwarem rozmów, a nie dźwiękiem klawiatury laptopów.

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"