Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Wprowadzą ukryty podatek? Kierowcy, lepiej tego nie czytajcie

23

W czasach spowolnienia gospodarczego rząd szuka pieniędzy w każdym możliwym miejscu. Kierowców może zaniepokoić projekt ustawy, który jeśli zostanie przyjęty w obecnym kształcie, spowoduje wzrost obowiązkowych składek na ubezpieczenie komunikacyjne. Zebrane w ten sposób środki mają trafić na fundusz CEPiK.

Wprowadzą ukryty podatek? Kierowcy, lepiej tego nie czytajcie
Ukryty podatek dla kierowców? Rząd myśli o dodatkowych opłatach (Adobe Stock, Christian Schwier)

Na stronie rządowej pojawił się projekt ustawy, który zakłada zniesienie opłat za wydanie karty parkingowej, prawa jazdy, rejestrację pojazdu, badanie techniczne itd. Jednak życie nie znosi próżni. Dlatego też rząd zaplanował, że w zamian zgromadzi większe środki za sprawą zwiększenia daniny, która znajduje się w składce OC. Zasila ona Fundusz Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK).

Ukryty podatek dla kierowców? Rząd myśli o dodatkowych opłatach

Obecnie opłata na CEPiK wynosi 1 euro (przy obecnym kursie to ok. 5 zł). Jest ona doliczana do OC komunikacyjnego i przekazywana przez firmy ubezpieczeniowe państwu. Rząd chce to zmienić i doprowadzić do sytuacji, w której opłata wynosić będzie "co najwyżej 1 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej" (w 2021 r. wyniosło ono 5662,53 zł).

Gdyby przepisy wprowadzono w proponowanej formie, to państwo może zyskać rocznie nawet 1,5 mld zł rocznie. Rząd tłumaczy konieczność zmodyfikowania prawa "koniecznością wprowadzenia ułatwień dla obywateli".

W Ocenie Skutków Regulacji rządzący wyrazili też chęć odciążenia samorządów (w tym starostów, marszałków województw i wojewodów oraz przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów) od "konieczności pobierania opłaty ewidencyjnej, a następnie jej przekazywania i rozliczania oraz składania miesięcznych sprawozdań z tym związanych".

Z punktu widzenia państwa lepiej pobierać opłaty od kilkunastu ubezpieczycieli jednorazowo niż w tysiącach pojedynczych transakcji. Efekt będzie jednak taki, że za tę zmianę zapłacą wszyscy kierowcy. Nieważne, czy ktoś jeździ jednym i tym samym samochodem przez 15 lat, czy zmienia auta jak rękawiczki – opłata będzie dokładnie taka sama dla każdego i regularna – komentuje Marcin Broda, analityk Ogmy, wydawcy "Dziennika Ubezpieczeniowego".

Rządowy projekt skierowano już do konsultacji publicznych, ale o opinię w jego sprawie nie poproszono towarzystw ubezpieczeniowych. Dlaczego? Portal money.pl zapytał o to Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. W odpowiedzi Tomasz Kęsicki, zastępca dyrektora Departamentu Zarządzania Systemami w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, poinformował jedynie o skierowaniu projektu "w ramach konsultacji do resortów, w tym do ministra finansów".

Przedstawicielom towarzystw ubezpieczeniowych pomysł rządu nie przypadł do gustu. Wskazali oni, że dla kierowców oznacza on podwyżki OC, bo opłata na CEPiK wzrośnie z 5 zł do ok. 57 zł. - Owszem, jednocześnie znosi się opłaty ewidencyjne, które kierowcy płacą przy rejestracji pojazdów czy badaniach technicznych, ale najczęściej są to kwoty rzędu 1 zł czy 50 gr - mówi portalowi money.pl Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU).

Obecnie średni koszt OC w Polsce nie przekracza 500 zł. W przypadku posiadania małej przyczepy mowa o wydatku sięgającym ok. 60 zł. Dlatego nowa opłata dla niektórych właścicieli pojazdów może oznaczać wzrost nawet o 100 proc.

CEPiK, czyli system informatyczny obejmujący ewidencję pojazdów i kierowców, od niemal 20 lat jest współfinansowany przez zakłady ubezpieczeń. Dotąd wpłaciły one na ten cel ponad 1,5 mld zł. Problem polega na tym, że nie zawsze środki wydatkowane były w sposób zgodny z założeniami. Kontrola NIK-u wykazała, że pieniądze przeznaczano też na inne cele związane z informatyzacją państwa.

Co więcej, firmy ubezpieczeniowe boją się, że w najbliższych miesiącach rząd będzie zaskakiwał podobnymi zmianami. W dobie spowolnienia gospodarczego każde pieniądze są na wagę złota. Zwłaszcza przy rozbudowanych programach socjalnych.

Zobacz także: Putin wydał dekret ws. armii. Gen. Skrzypczak: to pozwoli zwiększyć w przyszłym roku liczbę żołnierzy w Ukrainie
Autor: ŁKU
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Matka Boska spod Torunia większa niż Jezus z Rio de Janeiro. Ruszyli z budową
Zrób jeszcze w marcu. Jagoda kamczacka szybko się rozrośnie
Pukają do drzwi Polaków. Lepiej uważaj. To pułapka
USA i Izrael rozważają przesiedlenie Palestyńczyków z Gazy do Afryki Wschodniej
Szok w USA. Dziewczynka z rakiem mózgu deportowana do Meksyku
Schudła ponad 190 kg. Niewiarygodna przemiana Amerykanki
10-letnia Nikola nagle zniknęła. Pilny komunikat policji
Józef K. domaga się ponad miliona zł od Skarbu Państwa. Został uniewinniony od zarzutu pedofilii
Piękna wyspa walczy ze złodziejami. Jest decyzja
Sąsiedzi wywiesili kartkę. Nie wytrzymali. "Bardzo mi szkodzą"
Papież wciąż w szpitalu. Wiadomo w jakim jest stanie po miesiącu leczenia
Nagranie z Mazowsza. Internauci się zagotowali
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić