Stanowisko kierowcy autobusu to niezwykle wymagająca praca. Zdecydowanie największym problemem są wszechobecne korki, w dużych miejscowościach często zdarza się, że samochody i autobusy tłoczą się w długich zatorach. Wiadomo, że w polskich miastach nie brakuje miejskich spółek. Są też prywatne firmy, oferujące kursy dalekobieżne, ale również międzypowiatowe.
Według portalu wynagrodzenia.pl, powołującego się na dane z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzenia, kierowcy autobusu w Polsce otrzymują około 5500 zł brutto, czyli nieco ponad 4000 zł netto.
Poniżej 4500 zł brutto zarabia co najmniej 25 proc. osób pracujących na tym stanowisku. Taki sam odsetek jest również wśród osób zarabiających powyżej 6400 złotych brutto.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od czego zależy wynagrodzenie kierowcy autobusu?
Z badań wynika, że pensje kierowców autobusów zależą od wielu czynników. Wpływ na to ma przede wszystkim staż pracy, wykształcenie, wielkość firmy, ale również województwo.
I tak pod koniec zeszłego roku "Gazeta Wyborcza" informowała o naborze w Miejskich Zakładach Autobusowych w Warszawie. Nowi kierowcy mogli liczyć na pensję początkową w wysokości 6800 zł brutto, a średnia pensja wyniosła 8400 zł brutto.
Czytaj więcej: Ile zarabia policjant w Polsce? Oto konkretne stawki
Pod koniec 2022 roku w Gdyni kierowca na początek mógł zarobić 2700 zł "na rękę". Po protestach nastąpiła podwyżka wynagrodzeń o kwotę 300-500 złotych.
Według portalu wynagrodzenia.pl, w Polsce 93 proc. procent kierowców stanowią mężczyźni. Pracownicy mogą liczyć na benefity w postaci karnetów na siłownię, ubezpieczenia na życie, zniżek na produkty firmowe i usługi.
Czytaj więcej: Tyle zarabia ksiądz w Polsce. Lepiej usiądźcie