Jak informuje portal Se.pl, przyczyną zablokowania kart był wyciek danych. Jego ofiarami padli klienci jednego z trzech banków, których kierownictwo zdecydowało się na tak stanowczy krok.
Karta płatnicza nie działa – ten problem dotyczył klientów części banków
Na zablokowanie kart klientów zdecydowało się kierownictwo ING Banku Śląskiego, Banku Millennium oraz Santander Bank Polska. Wobec osób posiadających konto w pierwszej z wymienionych instytucji finansowych takie działania podjęto w poniedziałek 29 maja.
Przeczytaj także: Umowa o dzieło — zwrot podatku
W ING Banku Śląskim doszło do wycieku danych użytkowników karty. Nie podawano przy tym nazwy operatora. Szybko jednak okazało się, że to nie był jednorazowy przypadek, a podobne kłopoty dotyczą klientów Banku Millenium i Santander Bank Polska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Czym jest odprawa emerytalna? Komu przysługuje?
Chcemy podkreślić, że systemy Visa nie doznały żadnych naruszeń. Do incydentu doszło po stronie jednego ze sprzedawców, o czym Visę poinformował agent rozliczeniowy - zaznaczyło biuro prasowe Visa.
Rzecznik spółki wydał oświadczenie, w którym zapewnił, że troska o bezpieczeństwo danych należących do klientów stanowi priorytet. Podał, że podjęto także działania w celu zapobieżenia dalszym szkodom.
W przypadku, gdy sprzedawcy, nasi klienci lub partnerzy informują nas o jakichkolwiek chwilowych naruszeniach ich zabezpieczeń, które narażają informacje o rachunkach płatniczych na ryzyko, dbamy o to, by odpowiednie, potencjalnie dotknięte zdarzeniem banki otrzymały stosowną informację – cytuje treść oświadczenia firmy Visa TVN24 Biznes.
Przeczytaj także: Kolekcjonowanie monet. Czy takie hobby może przynieść pieniądze?
Jak powinni zachować się klienci, których dane wyciekły, a karty – zostały zablokowane? Według ustaleń portalu Salon24 najlepszym wyjściem będzie złożenie wniosków w swoich bankach o wyrobienie nowych kart płatniczych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.