15 stycznia 2023 roku pewien gracz skreślił sześć właściwych liczb (8, 39, 42, 57, 63, 7) w amerykańskiej grze "Mega Millions". Jest to odpowiednik polskiego Lotto.
Szansa na odniesienie sukcesu wynosiła 1 do 302 milionów. Wszyscy zastanawiali się, kim jest szczęśliwiec, który skreślił właściwe numerki.
Ale ten nadal się nie ujawnia. Teraz już powinien tylko liczyć na to, aby nigdy nie dotarła do niego ta wiadomość: "Twój okres odbioru należności już minął" - podkreśla "Fakt".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Firma loteryjna z Florydy już oficjalnie ogłosiła, że minął termin odbioru fortuny. Zgodnie z zasadami, gracz miał 180 dni na odebranie wygranej. Tego jednak nie uczynił - nie reagował m.in. na publiczne apele. Dlaczego? Nie wiadomo.
Kto dostanie miliony?
Co się stanie z potężną nagrodą? Bardzo możliwe, że skorzystają... uczniowie!
Według stacji telewizyjnej Fox, prawo Florydy stanowi, że 80 procent nieodebranych wygranych trafia na cele edukacyjne. Z dodatkowych funduszy korzystają szkoły, uczelnie. W ten sposób są finansowane również stypendia dla zdolnych uczniów i studentów - zauważa "Fakt".
A co z resztą? Pozostałe 20 proc. ma wrócić do puli loterii.