W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki wygłasza expose. Następne Sejm zagłosuje nad wotum zaufania dla jego gabinetu. Wszystko wskazuje na to, że dwutygodniowa misja rządu Morawieckiego zostanie zakończona.
Praktycznie nie ma żadnych szans na to, by Mateusz Morawiecki i jego ministrowie utrzymali się na stanowiskach. Poniedziałkowy harmonogram obrad Sejmu zakłada nawet głosowanie nad powołaniem nowego premiera.
Ponownie o to stanowisko ma ubiegać się Donald Tusk. Przypomnijmy, że premierem był już w latach 2007-2014. Teraz za piastowanie tej funkcji otrzymuje się znacznie większe wynagrodzenie niż wtedy.
Obecnie zasadnicza pensja premiera wraz z dodatkiem funkcyjnym to ok. 20 tys. 500 zł. Jeśli do tego doliczyć dodatek stażowy (w przypadku Tuska może wynieść maksymalny pułap, czyli 20 proc.), wynagrodzenie szefa rządu może wynieść ok. 23 tys. 600 zł. To nie wszystko. Wysoka pensja i odprowadzane dodatkowo co miesiąc składki od jego premierowskiej pensji pozwolą Tuskowi podnieść emeryturę. Jak wynika z jego oświadczenia majątkowego, złożonego na początku kadencji, w zeszłym roku zainkasował 52 tys. 200 zł emerytury z ZUS - pisze "Fakt".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktualnie jego emerytura wynosi około 5 800 zł/miesięcznie. Po czterech latach pracy w rządzie to świadczenie Tuska może znacznie wzrosnąć - co najmniej o 960 zł brutto
Oczywiście Donald Tusk dostaje również emeryturę z Brukseli. W marcu 2023 roku było to 4,6 tys. euro na miesiąc, a więc około 20 tys. zł brutto.
Co zyska Donald Tusk?
Donald Tusk, po objęciu stanowiska premiera, zyska ochronę SOP i limuzynę. Na co dzień urzędować będzie w Kancelarii Premiera, ale do dyspozycji będzie mieć również willę przy ul. Parkowej. Szefowi rządu przysługuje też mieszkanie w Warszawie i możliwość korzystania z rządowych samolotów.
Szef rządu jest jedną z czterech osób w państwie, które ma prawo do specjalnej, VIP-owskiej ochrony zdrowia. Gdyby Tuskowi zdrowie zaczęło szwankować, będzie mógł liczyć na opiekę lekarzy ze szpitala MSWiA. To nie wszystko – będzie mógł korzystać z premierowskiej willi Stynka w rządowym ośrodku w Łańsku. Trwa tam właśnie remont basenu - pisze tabloid.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.