O tym, że zasiłek dla bezrobotnych musi zostać podniesiony, rząd zaczął mówić kilka tygodni temu, gdy stało się jasne, że do końca roku zanotujemy znaczny wzrost bezrobocia. Dodatkowo Andrzej Duda zapowiedział utworzenie świadczenia solidarnościowego dla osób, które w związku z kryzysem spowodowanym przez pandemię straciły pracę.
Nowy zasiłek dla Polaków. Co planuje rząd?
Niewykluczone, że Sejm zajmie się projektem podwyżki świadczeń dla bezrobotnych już na najbliższym posiedzeniu w przyszłym tygodniu - podaje "Rzeczpospolita". Głosowana będzie podwyżka z obecnych ok. 860 zł brutto do 1200 zł oraz wprowadzenie świadczenia solidarnościowego w wysokości 1300 zł przez trzy miesiące.
Kiedy wyższy zasiłek? Jeśli to się uda, wyższe zasiłki będą wypłacane od 1 czerwca, a najpóźniej od 1 lipca.
Ekonomiści szacują. Wg. analiz nowe świadczenia dla bezrobotnych to wydatek z budżetu państwa rzędu 5,5 mld zł, przy założeniu, że w drugiej połowie roku przybędzie ok. 1 mln osób bezrobotnych.
Taki instrument może się okazać istotnym wsparciem dla konsumpcji prywatnej, choć patrząc od strony bodźców dla rynku pracy, może osłabiać skuteczność wprowadzonych już działań na rzecz zniechęcania firm do zwolnień - komentuje w "Rzeczpospolitej" Piotr Bielski, ekonomista Santander Bank Polska.
Nowy zasiłek dla bezrobotnych. Obawy ekspertów
Zaraz po tym, jak prezydent ogłosił wprowadzenie nowego świadczenia, zebraliśmy komentarze ekspertów na jego temat. Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego obawiał się, że skumulowane świadczenie i wyższy zasiłek dla bezrobotnych mogą zniechęcić bezrobotnych do szukania pracy w ciągu pierwszych trzech miesięcy.
Tym samym możemy sobie zafundować sztuczny wzrost bezrobocia na 3 miesiące. Tym bardziej że w okresie wakacyjnym zawsze jest praca w rolnictwie, wierzymy, że wkrótce odrodzi się turystyka. Tymczasem wielu pracowników może stracić nimi zainteresowanie - zauważył Kolek.
Dr Antoni Kolek nie pochwala systemu, który nie dość, że opłaca ubezpieczenie zdrowotne bezrobotnym, ale jeszcze dodatkowo ich dotuje.
Moim zdaniem skuteczniejsze jest - i dotychczas system się na tym opierał - aktywizowanie bezrobotnych. O to przecież chodzi w gospodarce, by jak najmniej osób korzystało z pomocy państwowej - podniósł nasz rozmówca.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.