"Super Express" przytacza dane Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, z których wynika, że długi osób po 65. roku życia sięgają już blisko 10,4 mld zł. Co szczególnie niepokojące, ta kwota nieustannie rośnie. Starsze osoby wyjaśniają natomiast, że ich portfele najmocniej drenują wydatki na leki.
Okazuje się, że ze względu na drożyznę, w ostatnich miesiącach aż 80 proc. seniorów nie wykupiło przypisanych leków! - Takie informacje coraz częściej docierają do nas od naszych członków - mówi "Super Expressowi" Magdalena Osińska-Kurzywilk, prezes Koalicji "Na pomoc niesamodzielnym".
Seniorzy nawet nie ukrywają tego, że oszczędzają na lekach. - Dokuczają mi m.in. cukrzyca, borelioza i nadciśnienie. Miesięcznie na leki wydaję ponad 500 zł, a są miesiące, gdy za recepty płacę 700 zł. Coraz częściej zastanawiam się: kupić lekarstwa czy jedzenie. Często nie mam wyjścia i nie wykupuję leków, bo inaczej nie wystarczy mi na życie - powiedziała w rozmowie z "SE" pani Teresa z Siedlec.
Apelują do rządu ws. leków
Lekarze oczywiście podkreślają, że nie należy stosować przerw w leczeniu, bo jest to niebezpieczne i może pogorszyć stan zdrowia pacjentów.
Tymczasem okazuje się, że najmniejszy kłopot z dostępem do leków mają seniorzy powyżej 75. roku życia. Wszystko za sprawą tego, że są oni objęci programem "Leki 75 plus" i mogą korzystać z darmowych produktów.
Stąd też apel do rządu. Koalicja "Na pomoc niesamodzielnym" chciałaby, żeby polskie władze rozszerzyły ten program - w ten sposób, by mogły z niego korzystać wszystkie osoby po 60. roku życia.
Rewitalizacja i eksploatacji hałd węglowych