Widzisz wysokie ceny na stacjach paliw? Prześlij nam zdjęcie, korzystając z platformy dziejesie.wp.pl.
Pan Rafał rocznie pokonuje około 70 tys. km. Tankuje ropę i jak przyznaje - nie jest w stanie określić, za ile tankował dwa tygodnie czy miesiąc temu. Bo w zależności od tego, gdzie w Polsce się znajduje, cena paliwa jest inna. Ale ta obecna na stacji Orlen go przeraziła. Za tyle w kraju jeszcze nie tankował.
Cena powyżej 8 zł - troszkę mnie to przeraziło - mówi mieszkaniec Jasła w rozmowie z o2.pl, dodając, że "nie wierzył własnym oczom".
"Takich podwyżek nie widziałem"
Mężczyzna narzeka na wakacyjne obniżki na stacjach, nazywając je fasadowymi. Bo co z tego, że kierowcy mogli zaoszczędzić 30 gr na litrze, skoro później przyszły podwyżki i to znacznie wyższe niż 30 gr - tłumaczy.
Kto dzisiaj daje komuś coś za darmo? Teraz coś dajemy, a za chwilę sobie odbijamy - podkreśla wzburzony pan Rafał.
Zdaniem naszego czytelnika wysokie koszty paliwa dobijają jeszcze bardziej w czasach, kiedy zarówno gaz jak i prąd wzrosły nawet 5-krotnie.
Ja już trochę czasu żyje, a nie widziałem jeszcze takich podwyżek. Bywało to 10 proc., czy nawet 20 proc. Ale 500 czy 700 proc. ? O czymś takim nie słyszałem - zaznacza.
Czytaj także: ZUS rozsyła listy do milionów Polaków. Można się odwołać
Co wpływa na cenę paliwa?
Na cenę paliwa wpływają trzy czynniki: notowania ropy naftowej, ceny paliw gotowych i kurs złotego w relacji do dolara. Cena baryłki ropy oscyluje w granicach 95-97 dolarów. W lipcu skoczyła do 107 dolarów, a mimo to cena na stacjach benzynowych w Polsce była znacznie niższa. Jednak boleśnie w ostatnim czasie odczuwamy osłabienie się złotówki w relacji do dolara, który przekroczył w ostatnim czasie 5 zł.
Do tego zaledwie kilka dni temu państwa grupy OPEC+ (w tym Rosja i Arabia Saudyjska) podjęły decyzję o redukcji wydobycia ropy o 2 mln baryłek dziennie. Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden ostrzegał, że to uderzy w najuboższe kraje, które już teraz zmagają się z wysokimi cenami za paliwo.
Jednak czemu to diesel jest tym najdroższym paliwem? W końcu to benzyna jest najkosztowniejsza w pozyskaniu. Ale tutaj działają prawa rynku, jak popyt i podaż. I diesel cieszy się dużą popularnością wśród tankujących.
Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen, jeszcze na początku października w rozmowie z RMF FM obiecywał, że spółka którą zarządza zrobi wszystko, aby popularna "95-tka" nie dobiła do ceny 7 zł za litr. Jednak nie padły podobne zapewnienia odnośnie diesla, którego ceny na wielu stacjach właśnie przekroczyły barierę 8 złotych. Przypomnijmy - to znacznie więcej, niż przewidywali eksperci.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.