Niedawno bardzo głośno było o cenach biletów PKP Intercity. Na początku stycznia krytykowano ruch ministra infrastruktury, który zadecydował o znacznej podwyżce cen biletów kolejowych.
"Pendolino i ekspresy podrożały o niemal 18 proc., a pospieszne TLK o 11 proc. Tak twierdziło samo PKP" - zauważa "Gazeta Wyborcza".
Ale w rzeczywistości podwyżki na najbardziej popularnych trasach potrafiły przekroczyć 200 zł - dodaje gazeta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawa nabrała ogromnego rozgłosu. W końcu stanowisko przedstawił premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu obwieścił, że zarządza obniżki, które zaczną obowiązywać od razu po feriach zimowych.
Wdrożenie niższych cen od 01.03 związane jest z czasem potrzebnym na wdrożenie cenników, modyfikację regulaminów i taryf, a także koniecznością wprowadzenia zmian w planie działalności spółki na 2023 rok, przekalkulowaniu kosztów przy jednoczesnej analizie ich optymalizacji - tłumaczyły koleje na Twitterze.
Obniżki cen biletów PKP Intercity
Komunikat w sprawie obniżenia cen biletów pojawił się na stronie internetowej PKP Intercity w lutym. "PKP Intercity obniża ceny biletów. Ceny bazowe na połączenia kategorii TLK i IC będą średnio o około 11% niższe od obecnie obowiązujących, zaś dla kategorii EIC i EIP – średnio o około 15%, wracając tym samym do poprzedniego poziomu, sprzed 11 stycznia. Nowe ceny zaczną obowiązywać od 1 marca 2023 roku" - przekazano.
Wprowadzenie niższych cen jest możliwe w związku z dodatkowymi działaniami optymalizacyjnymi oraz dzięki zwiększeniu rekompensaty dla PKP Intercity na 2023 rok w ramach umowy dot. świadczenia usług publicznych (PSC, z ang. Public Service Contract). Przedmiotem obowiązującej między przewoźnikiem a Ministerstwem Infrastruktury umowy jest świadczenie przez PKP Intercity usług publicznych w zakresie międzywojewódzkich kolejowych przewozów pasażerskich w latach 2021-2030 - wyjaśniono.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.