Dzień przed wizytą w Stanach Zjednoczonych, kiedy to odwiedził Biały Dom i wygłosił płomienne przemówienie w Kongresie, Wołodymyr Zełenski wykonał sekretny telefon do Mitcha McConnella, przewodniczącego republikanom w Senacie USA. Takie informacje podał "The Pittsburgh Post-Gazette", powołując się na trzy poufne, anonimowe źródła.
Zełenski zadzwonił do McConnella. Chodziło o pieniądze
Rozmowa miała zostać przeprowadzona w ramach starań Kijowa o zapewnienie pomocy ze strony Kongresu. Jak wynika z ustaleń reporterów z Pittsburga, prezydent Ukrainy poprosił amerykańskiego senatora o ustanowienie prawa, umożliwiającego przekazanie Ukrainie zajętych majątków rosyjskich oligarchów, którzy po wybuchu wojny w Ukrainie zostali objęci sankcjami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To miał być najpilniejszy postulat ukraińskiego przywódcy w związku z jego wizytą w Białym Domu. Dwa dni później projekt nakreślonej przez Zełenskiego ustawy został dołączony do rocznego budżetu w Senacie przez aklamację, a już kolejnego dnia, czyli 23 grudnia, Izba Reprezentantów przegłosowała budżet wraz z odpowiednią poprawką. Prezydent Joe Biden podpisał ustawę w czwartek 29 grudnia wieczorem.
Skonfiskowane majątki objętych sankcjami oligarchów obejmują m.in. luksusowe rezydencje czy superjachty. Dokładna, łączna wartość zajętych drogocenności nie jest znana, ale pół roku temu resort finansów USA wyliczał, że kwota może sięgać nawet 30 mld dolarów. Te pieniądze mają zostać przeznaczone na pomoc Ukrainie w odbudowie po zniszczeniach wojennych.
Nowa amerykańska ustawa budżetowa przewiduje wydatki w wysokości prawie 1,7 bln dolarów. Oprócz zapisu o skonfiskowanych fortunach budżet obejmuje także 45 mld dolarów pomocy gospodarczej i wojskowej dla Ukrainy i sojuszników z NATO. W Senacie za ustawą budżetową głosowało 68 senatorów, a 29 było przeciw.