Ceny ziaren kawy arabica wzrastają z miesiąca na miesiąc. Obecnie za funt (0,45 kg) trzeba zapłacić już 2,5 dolara. Oznacza to, że od początku 2021 roku stawki poszły w górę o niemal 100 proc. O niepokojącym trendzie na światowych rynkach informuje "Financial Times".
Skąd wziął się wzrost cen kawy? "FT" tłumaczy to tradycyjnym wzrostem popytu w końcówce roku, jak i słabą podażą. Producenci przeżywają problemy wynikające z kiepskiej pogody, jak i pandemii COVID-19. Kłopoty mają najwięksi eksporterzy popularnej arabiki - Brazylia, Kolumbia i Etiopia.
Zła wiadomość dla kawoszy. Ceny szaleją
Problemy w Brazylii wynikają z faktu, że producenci kawy zostali dotknięci przymrozkami i suszą. Ze względu na sytuację na rynku, rolnicy zaczęli też zrywać umowy z firmami. Wszystko po to, by sprzedać ziarna po aktualnej cenie i zarobić więcej gotówki.
"Financial Times" przytacza dane, z których wynika, że chociażby Coffee Exporters Council of Brazil, czyli największy producent i eksporter kawy w Brazylii, może pochwalić się eksportem mniejszym o 24 proc. w porównaniu do roku 2020.
Problemy ma też Wietnam, który jest największym na świecie producentem kawy typu robusta. Tam rosną obawy przed kolejnym lockdownem w związku z coraz gorszą sytuacją epidemiologiczną. To przekłada się na wyższe ceny ziaren kawy, bo producenci boją się, że z powodu obostrzeń covidowych zabraknie chętnych do pracy.
O ile wzrosną ceny kawy w sklepach i popularnych kawiarniach? To na razie trudno przewidzieć. Część firm może ograniczyć swoją marże, ale podwyżki wydają się być nieuniknione. Nie jest to dobra wiadomość w sytuacji, gdy w kraju szaleje wysoka inflacja. Ceny w Polsce rosną w tempie niespotykanym od lat, na co wpływają m.in. coraz wyższe koszty paliwa i energii elektrycznej.
Czytaj także: Trzeba robić zapasy masła. Jest źle, będzie tylko gorzej