Do wojewódzkiego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności (WZON) w Bydgoszczy złożono już blisko 11 500 wniosków o wydanie decyzji ustalającej potrzeby wsparcia. To pierwszy etap w procedurze ubiegania się o świadczenie wspierające. "Gazeta Pomorska" ujawnia, że dziennie wpływa od 80 do 100 wniosków. Ponad 3000 z nich złożono elektronicznie.
Co do zasady, jeśli wniosek został złożony elektronicznie, to również tą drogą wysyłamy informację o terminie komisji. Niestety, wielu mieszkańców regionu nie zajrzało do maila, nie stawiło się na komisji i teraz muszą czekać na wyznaczenie nowego terminu. Tymczasem średni czas oczekiwania na komisję w regionie wynosi 4 miesiące - przekazał Paweł Bednarski, przewodniczący Wojewódzkiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Bydgoszczy, cytowany przez "Pomorską".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeżeli ktoś składa wniosek elektronicznie, powinien więc skrupulatnie śledzić pocztę elektroniczną. Dotyczy to oczywiście nie tylko Bydgoszczy, ale również innych polskich miejscowości.
Wnioski do WZON bywają niekompletne
Poza tym trzeba zwrócić uwagę na to, czy składany wniosek jest kompletny. Niestety, niektórzy zapominają o bardzo ważnych kwestiach.
Wykonaliśmy już 3451 analiz formalno-prawnych złożonych wniosków. Wysłaliśmy 906 wezwań do uzupełnienia braków formalnych. Najczęściej brakowało orzeczenia o niepełnosprawności, upoważnienia czy podpisu - podsumowuje Bednarski.
Czytaj także: "Sytuacja jest niebezpieczna". Ekspertka wskazuje, kto zyskuje na napięciach na Bliskim Wschodzie