Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz już w kwietniu zapowiadał, że od sierpnia ochotnicy z Wojsk Obrony Terytorialnej mają znaleźć się w ogólnej strukturze dowodzenia i będą tym samym podlegać szefowi Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Teraz resort obrony przygotował projekt rozporządzenia, który dodatkowo zwiększa uposażenie ochotników oraz żołnierzy niezawodowych, w tym aktywnej i pasywnej rezerwy Sił Zbrojnych RP.
Co się zmieni w finansowym wymiarze? Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz chce podnieść wynagrodzenia, a to oznacza, że żołnierze niezawodowo po 1 lipca dostaną nawet do 20 procent więcej za każdy dzień ćwiczeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak czytamy w projekcie rozporządzenia dotyczącego WOT:
W konsekwencji tegorocznego wzrostu stawek uposażenia zasadniczego żołnierzy zawodowych oraz żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej proponuje się dokonać również podwyższenia stawek uposażenia zasadniczego żołnierzy niebędących żołnierzami zawodowymi.
Czytaj także: WOT szuka specjalistów. Zwrócą pieniądze za kurs
To już druga w tym roku propozycja podwyżki dla terytorialsów, na której zyskają głównie żołnierze niżsi stopniem. Jeśli zostanie zaakceptowana od 1 lipca br. szeregowy niezawodowy za dzień ćwiczeń dostanie 169 zł, starszy szeregowy — 174 zł, plutonowy — 198 zł, a porucznik — 235 zł.
MON twierdzi w uzasadnieniu do projektu, że stawki w korpusie szeregowych wzrosną od 16,8 proc. do 19,9 proc., dla podoficerów — od 10,3 proc. do 19,7 proc., a dla oficerów do 7,5 proc. w porównaniu do obecnych stawek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.