O nowej matrycy stawek VAT mówił w rozmowie z PAP wiceminister finansów Jan Sarnowski. Podkreślił on, że jest to korzystne rozwiązanie zarówno dla konsumentów, jak i biznesu.
Mówiąc prościej, obniżone zostaną ceny wielu produktów. Polacy mają zachować w swoich portfelach bardzo dużo pieniędzy.
Generalnie stawki spadną, co oznacza, że rocznie w kieszeniach konsumentów zostanie ponad 300 milionów złotych - zaznaczył Sarnowski.
VAT w nowej odsłonie. Co jeszcze się zmieni?
Zmodyfikowane zostaną stawki VAT, ale i kwalifikacja towarów. Ma to uprościć system podatkowy. Sarnowski zauważył, że nie będzie już dochodzić do kuriozalnych sytuacji, że pączki mają różną stawkę VAT, a uzależnia się to od nadzienia.
Co będzie miało najniższy, pięcioprocentowy VAT? Takim podatkiem objęte zostaną chociażby owoce tropikalne i cytrusowe, niektóre orzechy jadalne, pieczywo, ciastka, zupy, buliony oraz żywność dietetyczna, a także jedzenie dla niemowląt, smoczki, pieluszki i foteliki samochodowe - wylicza Radio Zet.
Czytaj także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.