Pan Filip wybrał się na zakupy do Carrefoura Express. Chciał kupić sobie coś do picia. Tam spotkało go jednak srogie rozczarowanie.
Gdy zobaczył wytłaczaki z jajkami oraz cenówki, aż zaniemówił z wrażenia. Myślał, że źle spojrzał. Był zszokowany ceną.
Tyle chcą za jajka w supermarkecie. Czytelnik "Faktu" zrobił zdjęcie drożyzny
"Drogie jajka? Ja wam pokażę drogie jajka" - powiedział wzburzony dziennikarzom "Faktu". Jako dowód podesłał zdjęcie, które zrobił telefonem w supermarkecie. Fotografia nie kłamie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Widziałem takie drogie jajka, że słów brak. Aż chwyciłem za komórkę i zrobiłem zdjęcie, bo żona by pewnie nie uwierzyła - mówił.
"Weźmiesz 10 jaj, zapłacisz... bez grosza 16 zł. Dodajmy, że pochodzą one z ekologicznej fermy niosek. Za jedno ekojajko, trzeba dać ok. 1,60 zł. - Obok były jeszcze małe wytłaczanki za "dychę". Aż tyle za sześć jajek? - dziwi się pan Filip" - czytamy na stronie dziennika.
"Fakt" porównał, że przy Hali Mirowskiej w Warszawie (słynącej z paragonów grozy) wiejskie jajo kosztuje zwykle 1,20 zł. Za największe trzeba zaś zapłacić 1,50 zł od sztuki.
Tabloid przypatrzył się również cenom za jajka swojskie prosto od rolników, którzy oferują się na portalach sprzedażowych. Okazuje się, że koszty są niższe niż w sklepach i na bazarkach. Zazwyczaj za sztukę należy zapłacić 1 zł. Niekiedy zdarza się, że znajdziemy jajko za 80 gr, czy 60 gr.
Sprzedam jajka wiejskie kurki z wolnego wybiegu cena za sztukę 1 zł - pisze na olx.pl rolnik z Drawska Pomorskiego, co cytuje "Fakt".