Według danych Głównego Urzędu Statystycznego inflacja w styczniu 2023 r. wyniosła 17,2 proc. (rok do roku). Ceny wzrosły w porównaniu do ubiegłego miesiąca aż o 2,4 proc.
Był to największy skok cen (jeśli chodzi o wzrost cen miesiąc do miesiąca) od marca 2022 r. Wówczas ceny wzrosły w porównaniu z lutym aż o 3,2 proc. Jak podał GUS żywność w styczniu 2023 r. drożała 20,7 proc. rok do roku. Teraz czekamy na dane za luty.
Czytaj także: Cebulowe szaleństwo. Eksperci zapowiadają armagedon!
Spojrzał na cenę majonezu. Zrobił wielkie oczy
Drożyzna nie omija nawet najtańszych, popularnych dyskontów. Ekonomista Rafał Mundry, który specjalizuje się w polityce pieniężnej i budżetowej na bieżąco śledzi wzrost cen podstawowych produktów spożywczych. Ekspert wybrał się ostatnio na zakupy do sklepu Biedronka. Gdy spojrzał na cenę majonezu dekoracyjnego Winiary, zrobił wielkie oczy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przed Wielkanocą ludzie teraz patrzą i nie dowierzają... I już nie chodzi o paprykę... Rok temu na promce można było kupić taki nawet za 8 zł. Ale może chociaż będziemy zdrowsi? - zastanawia się Rafał Mundry.
Czytaj także: Rewolucja w komunii świętej. Watykan wydał oświadczenie
Jak widzimy na opublikowanym przez niego zdjęciu obecnie za majonez dekoracyjny Winiary o pojemności 800 ml w Biedronce trzeba zapłacić 15,99 zł.
Jeden z internautów stwierdził w komentarzach, że Mundremu pomyliły się ceny i pojemności majonezu. Ekonomista był przygotowany na taki zarzut. Na potwierdzenie swych słów pokazał zdjęcia cen z gazetek promocyjnych tego samego majonezu w poprzednich latach.
2020: po 6,99 zł (za 900 ml) 2022: po 7,50 zł (za 820 ml) 2023: po 15,99 zł (za 800 ml) Nie tylko drożej. Ale i mniej. Shrinkinflacja - inflacja malejących opakowań - wyjaśnił Rafał Mundry.
Na pierwszy rzut oka widać, że ciągu roku majonez Winiary o pojemności 800 ml w sklepie Biedronka zdrożał o ponad 100 procent. Stopniowo producent zmniejszał także wielkość opakowania, w 2020 r. było to 900 ml, w 2022 r. 820 ml, w tym roku słoik majonezu ma już 800 ml.
Pojęcie shrinkflacja pochodzi z języka angielskiego, powstało z połączenia dwóch słów: shrink (kurczyć się) oraz inflation (inflacja). Zjawisko polega na zmniejszaniu objętości produktu lub produkowanie go z produktów gorszej jakości.