Co jakiś czas pojawiają się komunikaty z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), które dotyczą oszustw. Niedawno przedstawiciele ZUS-u nakreślili schemat działania naciągaczy.
ZUS ostrzega przed wiadomościami o "nieodebraniu świadczenia". To oszustwo! - podkreślono.
Trzeba być bardzo ostrożnym. Fałszywe wiadomości od oszustów mogą do nas trafić praktycznie w każdej chwili. W tym miejscu warto wyraźnie podkreślić, że nie należy klikać w podejrzane linki. Chodzi zarówno o maile, jak i SMS-y.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZUS wydał już kilka ostrzeżeń ws. oszustw. Niestety, naciągacze wciąż są aktywni i istnieje ryzyko, że ktoś wpadnie w ich sidła.
Wiadomości SMS o odebraniu nieodebranego świadczenia ZUS, z prośbą o jak najszybsze jego otrzymanie i konieczności przejścia do linku, nie są wysyłane przez ZUS. Nie wysyłamy do nikogo wiadomości z linkami, w które należy wejść, nie prosimy też o podawanie danych wrażliwych niezabezpieczonymi kanałami komunikacji - przekazał ZUS.
Jednocześnie podzielono się ważną poradą. "Zalecamy zachowanie szczególnej ostrożności w przypadku otrzymania wiadomości o podejrzanej treści, zwłaszcza informacji zawierających linki" - podsumowano.
Oszuści atakują. Na to trzeba uważać
Jakiś czas temu przed oszustwami ostrzegli również przedstawiciele CERT Polska. Oni wyjaśniali, że wykorzystywany jest wizerunek Ministerstwa Rodziny i Pomocy Społecznej.
Uwaga, rozpoczęła się nowa kampania SMS wykorzystująca wizerunek MRiPS. Tym razem celem oszustów są Wasze dane, w tym nr karty płatniczej. Musicie je podać, by odebrać rzekome świadczenie od ZUS-u. Takie wiadomości możecie zgłaszać do nas. Bądźcie ostrożni! - pisano.