Osoby na wcześniejszych emeryturach i renciści od lat mogą dorabiać do swych świadczeń, ale obowiązują ich pewne zasady. Co trzy miesiące zmieniany jest limit zarobków, który uzależniony jest od wysokości przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim kwartale. Pilnowanie go jest ważne, gdyż przekroczenie dozwolonego pułapu skutkować będzie zmniejszeniem świadczenia, a w skrajnych przypadkach nawet jego zawieszeniem.
Ważna informacja dla emerytów i rencistów. ZUS może obciąć świadczenia
Bez jakichkolwiek konsekwencji można zarobić 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia. W drugim kwartale 2022 roku wyniosło 6156,25 zł. Było tym samym niższe o 79 zł niż w pierwszym kwartale.
Z informacji podanych przez "Super Express" wynika, że wpłynie to na limit dorabiania do emerytury. Wyniesie on 4309,37 zł. To o 55 zł mniej od limitu, jaki obowiązuje od czerwca do sierpnia. Są to jednak wstępne szacunki. ZUS oficjalne wyliczenia przedstawi dopiero w drugiej połowie sierpnia.
Czytaj także: Totalne szaleństwo w Dino. Tylko do 16 sierpnia
Przekroczenie limitu dorabiania sprawia, że emerytura lub renta zostaną obniżone o kwotę, o jaką został on przekroczony. Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie może przy tym odebrać całego świadczenia, bo obowiązują go kwoty maksymalnego zmniejszenia. Wynoszą one od 518,99 zł do 691,94 zł - w zależności od pobieranego świadczenia.
Seniorzy dorabiający do renty lub emerytury muszą pamiętać o jednym. Obowiązuje ich limit, zgodnie z którym po przekroczeniu 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia, ZUS zawiesi im wypłatę świadczenia. Tym samym, zgodnie z wyliczeniami "SE", od września 2022 roku nie będzie można zarobić więcej niż 8003,12 zł. Obecnie jest to 8105,79 zł.