Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) wypłaca zasiłek chorobowy tym ubezpieczonym, których płatnicy składek zgłaszają do ubezpieczenia chorobowego nie więcej niż 20 ubezpieczonych. W większych firmach za wypłatę świadczenia odpowiada pracodawca.
Tymczasem ZUS przypomniał ważną kwestię. Chodzi o to, że zarówno szef, jak i urzędnik są uprawnieni do tego, by zweryfikować, w jaki sposób pracownik korzysta z L4.
Wakacje to czas naszych wyjazdów z domu, w czasie, których zdarzają się choroby. Gdy musimy wziąć zwolnienie lekarskie, warto zadbać o to, by lekarz wystawił je na adres, pod którym będziemy faktycznie przebywać. Trzeba pamiętać, że adres zameldowania to nie to samo, co adres zamieszkania - podano w komunikacie ZUS-u.
ZUS może zażądać zwrotu pieniędzy
Każdy pracownik, który idzie na zwolnienie lekarskie, musi poinformować, gdzie będzie wtedy przebywać. "Zarówno wtedy, gdy od początku przebywa na zwolnieniu lekarskim pod innym adresem, jak i wtedy, gdy w trakcie zwolnienia lekarskiego zmienia miejsce pobytu" - podkreśla Radio ZET.
Często przeprowadzane są kontrole. Jeżeli pracownik ZUS w trakcie weryfikacji prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich nie zastanie chorego pod wskazanym adresem, to możliwe są konsekwencje.
Wtedy chory może stracić prawo do zasiłku chorobowego. Jeśli zasiłek został już wypłacony i stwierdzimy, że ktoś je niewłaściwie wykorzystuje, bo zamiast się leczyć, pojechał na urlop - wtedy ZUS może zażądać zwrotu już otrzymanych pieniędzy - ostrzegła Iwona Kowalska-Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie dolnośląskim, cytowana przez Radio ZET.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.