Rodzicielskie świadczenie uzupełniające, znane również jako "Mama 4 Plus" jest dodatkiem do emerytury, który mogą otrzymać osoby, które nie wypracowały minimalnej emerytury z powodu poświęcenia się wychowywaniu co najmniej czwórki dzieci. Maksymalna wysokość dodatku wynosi 1780,96 zł.
Jak podaje portal interia.pl, program został stworzony, aby zapewnić podstawowe środki do życia osobom, które zrezygnowały z pracy lub jej nie podjęły, ponieważ były zajęte wychowaniem dzieci.
Przeczytaj też: Nagranie z Poznania niesie się po sieci. W ruch poszedł nóż
Pracowały więc za krótko i nie nabyły prawa do gwarantowanej minimalnej emerytury – wyjaśnia portalowi interia.pl Iwona Kowalska-Matis, rzeczniczka dolnośląskiego ZUS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Świadczenie "Mama 4 Plus" jest różne w zależności od wysokości emerytury, jaką otrzymuje dany beneficjent. Jeśli emerytura jest niższa niż minimalna, ZUS wyrównuje kwotę do poziomu gwarantowanej minimalnej emerytury, a w przypadku braku emerytury, ZUS wypłaca pełne świadczenie. Średnia wysokość dodatku w 2023 roku wyniosła 740 zł.
Program "Mama 4 Plus" nie tylko dla kobiet. Skorzystać mogą też ojcowie
Chociaż program "Mama 4 Plus" skierowany jest głównie do kobiet, także ojcowie mogą ubiegać się o to świadczenie. Mężczyźni mają prawo do dodatku w przypadkach, gdy matka zmarła, porzuciła rodzinę, lub gdy ojciec przejął wyłączną opiekę nad dziećmi i nie wypracował minimalnej emerytury. Warunki przyznania świadczenia są takie same, jak te stawiane przed kobietami.
ZUS przypomina jednak, że rodzicielskie świadczenie uzupełniające nie jest przyznawane automatycznie – konieczne jest złożenie odpowiedniego wniosku. Jednocześnie ostrzega, że dodatek może zostać odebrany, jeśli beneficjent uzyska inne świadczenie lub podejmie pracę. W takiej sytuacji istnieje obowiązek poinformowania o tym ZUS. Niewywiązanie się z tego obowiązku może skutkować koniecznością zwrotu niesłusznie pobranych środków.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.