Kontrole zwolnień lekarskich nie są niczym nadzwyczajnym. To tak naprawdę ustawowy obowiązek Zakładu Ubezpieczeń społecznych (ZUS).
Krzysztof Cieszyński z ZUS wyjaśnił, że w trakcie takich kontroli sprawdza się, co świadczeniobiorca robi w okresie pobierania zasiłku chorobowego. W tym czasie pod żadnym pozorem nie można wykonywać pracy zarobkowej. Nie jest to urlop wypoczynkowy, co sprawia, że nie możemy swobodnie dysponować takim czasem.
Przebywanie na zwolnieniu nie jest więc dobrym momentem na wyjazdy. W tym okresie lepiej również nie planować większych remontów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Łamanie zasad może poskutkować odebraniem prawa do zasiłku chorobowego przez cały okres zwolnienia! "Wątpliwości wzbudza zwykle okres niezdolności do pracy nieadekwatny do schorzenia. Zdarzają się też przypadki, w których ubezpieczony dostaje kolejne zwolnienia od różnych lekarzy na różne schorzenia. Niestety, tego typu oszustwa coraz częściej wychodzą na jaw" - podkreśla radiozet.pl.
ZUS przeprowadza kontrole. Cofnięto wiele zasiłków
ZUS prowadzi dwa rodzaje kontroli zwolnień lekarskich. Pierwsza forma dotyczy ich wykorzystywania, a druga - orzekania o czasowej niezdolności do pracy.
W samym woj. lubuskim w czasie kontroli na 6 tysięcy zwolnień wykryto niemal 500 nieprawidłowości. W skali kraju - jak poinformował rzecznik ZUS Paweł Żebrowski - łączna kwota obniżonych i cofniętych świadczeń w okresie od stycznia do września to aż 130 mln zł!
Ważne jest, aby wszyscy uczestnicy systemu ubezpieczeń społecznych, zarówno pracodawcy, pracownicy, jak i medycy, zdawali sobie sprawę z konsekwencji nieprawidłowego wykorzystywania zwolnień lekarskich i nieprawidłowego orzekania o niezdolności do pracy. Tylko wtedy możliwe będzie skuteczne zwalczanie nadużyć i oszustw - zauważył Krzysztof Cieszyński, którego słowa przytacza radiozet.pl.