Aż 36 proc. uczęszczających na uczelnie już w trakcie edukacji myśli o przekwalifikowaniu. Kierują się głównie chęcią większych zarobków. By zaraz po odebraniu dyplomu zmienić lub poszerzyć swoje kompetencje, młodzi ludzie często wybierają specjalistyczne kursy. Gotowi są na nie zapłacić nawet 4,5 tys. złotych.
Musimy być przygotowani na to, że co kilka lat konieczna będzie dość radykalna zmiana w naszym życiu zawodowym i nie obejdzie się bez zdobywania nowych kompetencji - komentuje Leszek Wolany ze szkoły programowania Coders Lab.
Kto ponosi winę za niezadowolenie studentów? Jak zauważa serwis bankier.pl, decyzje młodych ludzi są często nieprzemyślane, a w dodatku często wybierają oni kierunek studiów pod wpływem rodziców. Winny jest także system oświaty, przez który wiele talentów pozostaje niezauważonych.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.