Superksiężyc na polskim niebie. Zobaczcie zdjęcia z Pełni Bobra
W nocy Księżyc znajdował się o 21 kilometrów bliżej Ziemi niż zwykle. Mogliśmy zaobserwować zjawisko nazywane potocznie Pełnią Bobra. Poprosiliśmy Was o przesłanie nam zdjęć Księżyca. Nie zawiedliście!
Różnica widoczna gołym okiem
Powiększenie Księżyca, spowodowane nadzwyczaj małą odległością, wyniosło aż 14 proc. Dzięki temu można było oglądać zjawisko bez użycia specjalistycznego sprzętu.
Nie tylko większy, ale też jaśniejszy
Poza zmianą wielkości satelity, można było zaobserwować jeszcze jedną zmianę. Księżyc świecił trzykrotnie mocniej niż zazwyczaj.
Najlepsze zdjęcia powstają w środku nocy
Księżyc o północy znajduje się w najwyższym punkcie na niebie. To właśnie był najlepszy moment na obserwacje.
Superksiężyc w socialmediach
Poza zdjęciami od czytelników, prześledziliśmy również media społecznościowe. Wybraliśmy najładniejsze ujęcia wczorajszego zjawiska.
Dlaczego Pełnia Bobra?
Podczas listopadowych pełni myśliwi zaczynali polować na bobry, stąd wzięła się nazwa "Pełnia Bobra".
To już drugie takie zjawisko w tym roku
Pierwszy taki widok obserwowaliśmy w styczniu. Kolejna szansa na wykonanie niesamowitych zdjęć przypadnie już 3 grudnia.
Superksiężyc na północy Polski
Powyższe zdjęcie zostało wykonane w Gdańsku. Widać na nim satelitę, który świeci mocniej niż latarnie.
Piękne niebo nad Warszawą
Autor powyższej fotografii "złapał" Księżyc w jednym z warszawskich parków.
Księżyc oświetla Starówkę
Tutaj natomiast widzimy Stare Miasto w Warszawie z ogromnym Księżycem w tle.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia