Najgorzej płatną pracę dla studentów oferują sklepy i supermarkety. To tam kasjerzy zarabiają mniej niż pracownicy magazynów czy call center. Podczas wyboru zajęcia studenci kierują się głównie elastycznością czasu pracy. To dla nich równie ważne, jak ewentualne zarobki - dowiadujemy się z raportu Work Service. Te z kolei rosną wraz z wykształceniem. Nawet o 70 proc. więcej zarabiają absolwenci uczelni wyższych od swoich kolegów po "ogólniaku".
Rynek pracy potrzebuje studentów. W porównaniu do europejskiej średniej uczących się Polaków w wieku 20-24 lat jest o 10 proc. więcej niż w innych krajach, bo aż 90 proc. To jednak wciąż za mało, bo ze względu na niż demograficzny, a także niski poziom bezrobocia - studentów i świeżo upieczonych absolwentów jest mniej niż miejsc pracy, które dla nich przewidziano.
Już w ubiegłym roku odnotowano o 64 tysiące mniej studentów, a to oni stanowią pierwszą grupę, która wchodzi na rynek pracy. Co więcej, mamy niestety coraz więcej wiecznych studentów. Już ponad 73 tysiące osób w wieku ponad 25 lat to bierni zawodowo - komentuje Krzysztof Inglot, Pełnomocnik Zarządu Work Service S.A.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.