W czwartek 4 stycznia "Teleexpress" wrócił na antenę Jedynki po dwutygodniowej przerwie, a wraz z nim dawnoniewidziane twarze. Do TVP i wspomnianego programu, po przeszło siedmioipółletniej przerwie, wrócił Maciej Orłoś, związany wcześniej z formatem przez 25 lat.
Aleksandra Kostrzewska w "Teleexpressie" po zmianach w TVP
W poniedziałek z widzami "Teleexpressu" spotkała się za to Aleksandra Kostrzewska (dawniej Rosiak), którą widzowie TVP także mogą kojarzyć z anteny, choć akurat telewizyjnej Dwójki. Ostatnia redakcja, z jaką związana była Kostrzewska to "Pytanie na śniadanie", które prowadziła wraz z Łukaszem Nowickim do 2016 roku. Jak wypadł debiut prezenterki w "Teleexpressie"?
Protest przed TVP. "Nie wiem, czy to prawda, ale na pasku widziałam"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie licząc kilku drobnych przejęzyczeń na antenie, czy dającego się zauważyć stresu, Aleksandra Kostrzewska wypadła całkiem nieźle. Na koniec zwróciła się nawet do widzów i podziękowała im "za tę pierwszą, wspólną przejażdżkę".
Zmiany w TVP, zmiany w "Teleexpressie"
Nowe twarze w "Teleexpressie" oznaczają jednak, że dotychczasowi prezenterzy programu nie wrócą na antenę. Jak wiadomo, nowe kierownictwo TVP nie przedłużyło umowy z Rafałem Patyrą. Z ekranu zniknęła także Beata Chmielowska-Olech czy Marek Sierocki. Tego ostatniego w muzycznym kąciku zastąpił zaś Mateusz Jędraś.
Nową szefową "Teleexpressu" została Danuta Dobrzyńska, która w przeszłości także była związana z programem do czasu prezesury Jacka Kurskiego.
Wspomniana zaś Aleksandra Kostrzewska spotyka się z widzami nie tylko w programie TVP, ale i na antenie TVP Info. W pierwszym tygodniu stycznia pojawiła się we wczesnopopołudniowym paśmie informacyjnego kanału.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.