Rok temu rodzina Bruce’a Willisa podała do publicznej wiadomości informację, która zasmuciła fanów aktora. Ujawniła, że gwiazdor kończy karierę z powodu demencji. Stan aktora niestety się pogarsza. Ostatnio jego bliscy wyjawili, że w końcu został poprawnie zdiagnozowany. Wiadomo więc, co faktycznie mu dolega.
Teraz mamy bardziej szczegółową diagnozę: otępienie czołowo-skroniowe (znane jako FTD). Niestety problemy z komunikacją to tylko jeden z objawów choroby, z którą zmaga się Bruce. Chociaż jest to bolesne, ulgę przyniosło postawienie wreszcie jasnej diagnozy - wyznała niedawno Emma Heming Willis.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
67-latek co jakiś czas pokazuje się na mieście, ale choroba postępuje i jego stan jest bardzo poważny. Troskliwą opieką otoczyły go córki i bliscy. Jak podaje portal Radar, w pomoc aktorowi zaangażowała się też jego była żona. Podjęła istotną decyzję. - Demi się wprowadziła i nie zamierza go opuszczać do samego końca - twierdzi anonimowe źródło.
Choć Moore i Willis są od 23 lat po rozwodzie, nadal mogą w każdej chwili na siebie liczyć. W czasie pandemii było głośno o tym, że Bruce Willis zamieszkał z Demi Moore i ich córkami, podczas gdy Emma Heming Willis zajmowała się ich dziećmi. Nie dziwi więc, że i teraz aktorka nie wahała się ani chwili.
Demi zawsze była oparciem dla jego rodziny i jest zdeterminowana, aby każdy dzień, który Bruce spędzi jeszcze na Ziemi, był pełen miłości - dodaje informator.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.